Pewnie kilka osób jest ciekawych oco chodzi z tym tytułem , no to juz tlumacze hah
Teraz zrobię cały rozdział taki sam jak tamten tylko że z perspektywy Piorka. Nie wiem czy to dobry pomysl ale pomyslalam ze nawet spoko by to było XD Dobra nie przedłużam 😂
Edit: Jak to czytacie oznacza że mam koniec jakiegoś ,,bana"Pov Piotrek:
Cały dzień Kacper chodził jakiś nerwowy , wsumie nie wiem czemu ale wolałem nie pytać bo nie chciałem go jeszcze bardziej stresować. Było popołudniu i chciałem zamówić coś na obiad ale w pewnym momencie Kacper się mnie zapytał.(K)-Piotreek?
(P)-Hm?
(K)-Idziemy na lody?Wsumie to trochę dziwne bo nigdy tak się nie pytał. Ale wsumie jak proponuję to biorę bo czemu nie.
(P)-No oki a gdzie?
(K)-Tam do mojej cioci , wiesz gdzie?
(P)-Aaa dobra hah.
(K)-To powiedzmy mojej mamie że idziemy poprostu na randkę.
(P)-Oki.I poszliśmy do pokoju mamy Kacpra.
(K)-Mamo.
(MK)-No co tam?
(K)-Ja z Piotrkiem idziemy na emm.. randkę na lody do cioci.
(MK)-Oo to fajnie , pozdrówcie ciocię odemnie.
(K)-Oki to pa.
(MK)-Papa bawcie się dobrze.Poszliśmy do przedpokoju i ubraliśmy się w jakieś bluzy i buty. Kacper schował coś pod bluzę ale nie wiedziałem co to jest , może to telefon a mi się wydaje że to coś innego (😏).Wyszliśmy z domu i kierowaliśmy się w stronę lodziarni. Gdy już byliśmy obok lodziarni kupiliśmy lody , oboje o tych samych smakach czyli gumy balonowej. Nie za bardzo przepadam ale Kacper bardzo chciał żebym wziął , dlatego wziąłem żeby był szczęśliwy. Gadaliśmy z jego ciocią i jedliśmy nasze lody. Gdy już zjedliśmy , Kacper zaczął mnie gdzieś prowadzić.
(P)-Gdzie idziemy?
(K)-Zaraz zobaczysz.Pomyślałem że pewnie chce iś na te jego ,,babyl ti" jednak zaskoczył mnie gdy zaprowadził mnie przed szpital gdzie zazwyczaj chodzi na badania.
(K)-Pamiętasz? Tutaj pierwszy raz się spotkaliśmg na żywo.
(P)-Pamiętam , pamiętam. - uśmiechnąłem się i przytuliłem go.Odwzajemnił i przytulaliśmy się tak chwilę do czasu gdy jakiś imbecyl krzyknął do nas.
(T)-Ha! Pedały! - krzyknął i zaczął się z nas śmiać.
J*bany homofob. Wkurzyłem się , nie ukrywam ale wolałem nie robić z tego afery. Gdy zobaczyłem że Kacper się szykuje żeby coś złośliwego powiedzieć powstrzymałem go.
(P)-Nie zwracaj na niego uwagi i choć. - szepnąłem.
(K)-Yhh.. no dobra. - mruknął.Poszłem dalej tam gdzie prowadził mnie Kacper. Żartowałem co jakiś czas żeby zapomniał o tym debilu.
Nie zauważyliśmy nawet że obkrążyliśmy cały szpital. Zatrzymaliśmy się i Kacper chyba gdzieś zadzwonił. Strasznie się stresował i nie wiedziałem wsumie czy zareagować czy wogóle nie wtrącać się w jego sprawy. Dziwnie się dzisiaj zachowuje , ciekawe co mu jest. Gdy już skończył rozmawiać , czekaliśmy chwilę na coś. W końcu okazało się że zadzwonił po taksówkę. Przecież mam auto to moglibyśmy pojechać moim autem ale on chciał jakąś niespodziankę. Weszliśmy do taksówki i okazało się że za kierownicą był całkiem fajny i zabawny gość.(TK)-Witam , gdzie pana i pana zawieść? - spytał pobudzonym i radosnym głosem.
(K)-Nad rzekę , tą niedaleko lasku.
(TK)-Spoko loko.Podczas drogi było naprawdę śmiesznie. Gdy dotarliśmy do celu pożegnaliśmy się z kierowcą i poszliśmy nad jakąś rzekę i usiądliśmy przy niej. Kacper siedział spięty mega ale bałem się spytać czemu taki jest. Po chwili cicho powiedział.
(K)-Piotrek..? - ledwo powiedział.
(P)-Hm?
(K)-Ładnie tu?
(P)-Nawet bardzo ładnie , a czemu mnie akurat tu zabrałeś?
(K)-Wsumie to z kilku powodów.
(P)-Oo a jakich?
(K)-Pierwszy to... od kąd jak byłem młodszy , miałem , nie wiem , chyba gdzieś tak około 9-10 lat chodziłem tu gdy byłem smutny ale od kiedy ty się pojawiłeś to przestałem być smutny i bardzo muszę Ci podziękować że jesteś...
(P)-Oo.. ja też dziękuje że jesteś , nie wiem co bym teraz robił gdybym nie poznał tak wspaniałego człowieka jak Ty. - odparłem i przytuliłem go żeby się trochę wyluzował.
(K)-Drugi powód , bo tu jest bardzo ładnie i chciełem żebyś to zobaczył... i powiedział czy tobie się tu podoba.
(P)-Podoba mi się , mega ładnie tutaj jest. - uśmiechnąłem się w jego stronę.
(K)-A trzeci bo muszę Ci coś ważnego powiedzieć.Wtedy zaczął się lekko trząść jak galareta, zimno mu czy jak?
(P)-Kacper co się dzieje? Zimno Ci?
(K)-Nie ... znaczy trochę ale to nic takiego.Dałem mu swoją bluzę bo nie może być zimno mojej księżniczce.
(K)-A nie będzie tobie zimno w krótkim rękawku?
(P)-Dla Ciebie mogę to poświęcić.
(K)-Oo dziękuje. - uśmiechnął się lekko.
(P)-Nie ma za co. - też się uśmiechnął.
(K)-Piotrek..
(P)-Nom?
(K)-Jesteś najlepszą osobą jaką poznałem i nigdy nie chcę Ciebie stracić jesteś poprostu dla mnie najważniejszy , ja....Rozpłakał się bidulek. Chyba podejrzewam co mi chce powiedzieć ale nie będę narazie się nakręcać.
(P)-Nie płacz , nigdy w życiu Cię nie zostawię , pamiętaj.
Kacper uspokoił się lekko i zaczął kontynuować.
(K)-Piotrek... Ja Cię kocham tak naprawdę... Przepraszam jeżeli przez to nasza przyjaźń się roz....
(P)-Ja Ciebie też. - przerwałem mu i pocałowałem go.Nie wiem czemu tak zrobiłem, ale marzyłem o tym już od tak dawna! Nie wierzę że Kacper czuje to samo... Teraz chcę żeby był mój na zawsze!
(K)-Naprawdę? - powiedział , uśmiechając się.
(P)-Tak.. - lekko spuściłem głowę w dół. Sam to ukrywałem... Myślałem że mogę sobie tylko pomarzyć o Tobie..Myślałem że łezka mi poleci ale jednak się powstrzymałem.
(K)-To będziemy teraz razem.. ale tak naprawdę?
(P)-No pewnie. - odparłem.Kacper w tej chwili wbił mi się w usta. Po chwili przestaliśmy i stwierdziliśmy że podejdziemy do domu na nogach mimo tego że długo byśmy szli. Przez całą drogę opowiadaliśmy sobie słodkie ale też śmieszne rzeczy. Nadal nie dowierzałem że ten przesłodki i śliczny Kacperek jest mój... jejku najlepszy dzień!
*20 minut później*
Dotarliśmy do domu. Było już późno więc stwierdziliśmy że się przebierzemy i pójdziemy spać i tak też zrobiliśmy. Dałem mu buziaka w czólko na dobranoc i zamknąłem oczy. Kacper przez chwilę jeszcze się wiercił ale potem się do mnie przytulił i odrazu zasnął. Jaka słodzina, popatrzyłem jeszczę chwile na niego i objąłem go i sam zasnąłem.
Ogółem XD jest 20 czerwca a ja nadal tego wstawić nie mogę lol...
Ktoś wie co to może być za ban?
Mniejsza jeżeli to czytacie to oznacza że już się skończył i się wrzucił. W międzyczasie napiszę sobie kilka rozdziałów hehe 💛
Papatki 💜
![](https://img.wattpad.com/cover/221354972-288-k232008.jpg)
CZYTASZ
💕 Kacper x Piotrek 💕
Storie d'amoreHejka 🔥 Ogółem to idk co tutaj napisać 😂 Także poprostu jest to mój ulubiony ship i no kocham ich filmy , TikToki itd. 😅❤ Miłego czytania ☺