Prezes: Szykuje coś na Playni w ramach odwetu.
Prezes: "Ej Lisiasta co jest dobre na Playni?"
Lisiasta: "Znajomy dziewczyny kuzyna przyjaciela Playni mówi, że igła."
Prezes: "Jak igła-"
Lisiasta: "No igła."
Prezes: "Jak-"
Lisiasta: "Po prostu igła."
Prezes: "Ok Lisiasta. To masz igłę?"
Lisiasta: "Nie. Playni większosc spaliła"
Prezes: "Hm... A kolec kaktusa może być?"
Lisiasta: "Pewnie tak"
Prezes: Wyciąga kolec z jej języka.
Prezes: "Ha!" Biegnie znaleść Playni
Playni: Siedzi na kanapie. Je kukurydze oblaną czekoladęą merdając przy tym ogonem.
Prezes: Wyskakuje zza niej pokazując igłę przed nią. >:3
Playni: Szybko wskakuje za kanape widząc coś co przypomina igłe.
Playni: "A nie. To tylko kolec kaktusa"
Playni: Wraca na jej miejsce.
Prezes: ;-;
Umbre: Trzymie igłę stojąc obok Playni.
Playni: Powoli obraca się w stronę Umbre.
Playni: "YAJĆ" Pisknęła zanim wskoczyła na żyrandol.
Prezes: :D
Umbre: "Aha" Wcale nie trzymał tej igły od poprzedniego razu.
CZYTASZ
Randomowe Historię z GOTG
HumorEhem. Tytuł mówi wszystko. Członkowie GOTG: • Playni ( Wattpad&YT: "Playni FireWolf" ) • Umbre ( Wattpad&YT: "Mr Umbre" ) • Lisiasta ( Wattpad&YT: "Lisiasta Wiktoria") • Prezes ( Wattpad: "Shiroiek" YT: "Stachu Shiperski" ) • Zombie ( Wattpad...