Część 2 "Igła"

43 5 2
                                    

Prezes: Szykuje coś na Playni w ramach odwetu.

Prezes: "Ej Lisiasta co jest dobre na Playni?"

Lisiasta: "Znajomy dziewczyny kuzyna przyjaciela Playni mówi, że igła."

Prezes: "Jak igła-"

Lisiasta: "No igła."

Prezes: "Jak-" 

Lisiasta: "Po prostu igła."

Prezes: "Ok Lisiasta. To masz igłę?"

Lisiasta: "Nie. Playni większosc spaliła"

Prezes: "Hm... A kolec kaktusa może być?"

Lisiasta: "Pewnie tak"

Prezes: Wyciąga kolec z jej języka.

Prezes: "Ha!" Biegnie znaleść Playni

Playni: Siedzi na kanapie. Je kukurydze oblaną czekoladęą merdając przy tym ogonem.

Prezes: Wyskakuje zza niej pokazując igłę przed nią. >:3

Playni: Szybko wskakuje za kanape widząc coś co przypomina igłe.

Playni: "A nie. To tylko kolec kaktusa"

Playni: Wraca na jej miejsce.

Prezes: ;-;

Umbre: Trzymie igłę stojąc obok Playni.

Playni: Powoli obraca się w stronę Umbre.

Playni: "YAJĆ" Pisknęła zanim wskoczyła na żyrandol.

Prezes: :D

Umbre: "Aha" Wcale nie trzymał tej igły od poprzedniego razu.

Randomowe Historię z GOTGOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz