because f**k you thats why ✌ |Fabian Clark|

17 ✌

- Oddaj mi to! - Nikki wychyliła się, próbując odebrać mi z rąk jej książkę.
- "Świat według zołzy" - odczytałem powoli, marszcząc przy tym nos. - Po cholerę ci to gówno? - zapytałem zerkając na dziewczynę z ukosa. - Już jesteś wyszkolona.
- Głupek - trzepnęła mnie ręką w tył głowy i przygniotła mnie swoim ciężarem, siłą wyrywając mi książkę. - Ha!
- Ha! - objąłem ją w talii i zacząłem łaskotać. - Nigdy nie przechytrzysz Fabmastera!
- Fabian! - Nicole próbowała wyrwać się z uścisku, szamocząc się na wszystkie strony. - Przysięgam, że urwę ci fiuta i wsadzę ci go do gardła jak zaraz nie przestaniesz!
- I czym ty się będziesz bawić po nocach? - zapytałem z chytrym uśmieszkiem i przewróciłem Nikki na plecy, zawisając nad nią. - I co teraz? - poruszyłem znacząco brwiami.
- Dostaniesz w tę słodką buźkę - wytknęła język i polizała nim moją dolną wargę.
- Uwielbiasz mnie ślinić, co? - odwzajemniłem jej gest i teraz nasze języki toczyły wojnę.
- Nie wiem jakim cudem ja się z tobą spotykam - Nikki wywróciła oczami, a ja złączyłem nasze usta w głębokim pocałunku w wyniku czego mruknęła głośno. - O tak, pamiętam. Dobrze całujesz.
- Nie bez powodu mam ksywkę Mr. Lover Lover - wyszczerzyłem zęby i podniosłem się z kanapy. - Obiecałem Alison, że dam znać jak poszedł mi egzamin.
- Na pewno uwaliłeś, Fabs - dziewczyna pokazała mi środkowy palec.
- Walić to ja będę ciebie - zabrałem swój telefon z komody i poszedłem do łazienki, żeby w spokoju się załatwić i przy okazji zdać Ally sprawozdanie z ostatnich godzin mojego życia.

Ja: koło napisane
Ja: chuj wie jak poszło ale grunt , że już po
Alister ☺: ja jedno zawaliłam, bo Harold musiał zaprosić kumpli na mecz
Alister ☺: czasem tak bardzo mnie wkurwia, że urwałabym mu ten kudłaty łeb
Ja: sama chciałaś być etatową żoną i matką, więc męcz się zdziro
Alister ☺: WUT?!
Alister ☺: WAL SIĘ FABIAN
Alister ☺: NIE BĘDĘ MATKĄ
Alister ☺: NIGDY
Ja: TY SUKO!
Ja: UMAWIALIŚMY SIĘ NA DZIECKO
Ja: JA CHCĘ MOJE BABY STYLES!
Alister ☺: SZYBCIEJ ZROBISZ SOBIE BABY FABSTER
Alister ☺: nie mogę uwierzyć, że masz dziewczynę
Alister ☺: kto normalny by z tobą wytrzymał?!
Ja: to samo pytanie zadawałem sobie w twoim wypadku
Ja: a później pojawił się Styles i już nic mnie nie zdziwi
Alister ☺: ahahahahaha
Ja: AHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
Alister ☺: HAHAHAHAHAHHAAHHAHAHHAHAHA
Ja: AHAHHAHAHAHAHAHAHAHAH HUE HUE HUE
Alister ☺: JESTEŚ GŁUPI FABIAN
Ja: TY GŁUPSIEJSZA ALISON
Alister ☺: IDŹ SIĘ LECZYĆ
Ja: IDŹ SIĘ UTOP
Alister ☺: TĘSKNIĘ ZA TOBĄ
Ja: A JA WCALE NIE BARDZO ZA TOBĄ TEŻ