??? - Mam na imię Alex.
- Miło mi.
Alex - Ta zejdziesz ze mnie?
- A ta sory.
Alex - Spoko.
I nagle zobaczyłem Kageyame.
- To nie tak jak myślisz.
Kageyama - Ta, wszystko widziałem.
- Uf, dobra ja lecę, do zobaczenia kiedyś. - Podbiegłem do ukochanego i złapałem Go za rękę.
- Jesteś zły?
Kageyama - Nie. - Było widać irytacje na jego twarzy.
- Znam prawdę kochany, mnie nie okłamiesz. - Złapałem go za twarz i pociągnąłem tak, żeby się schylił po czym Go pocałowałem. - Kocham tylko ciebie idioto.
Kageyama - Udowodnij. - Uśmiechnął się szeroko i podniósł brwi.
- Ja już wiem o co ci chodzi i moja odpowiedz brzmi nie.
Kageyama - Dlaczego?
- Dopiero przestaje mnie dupa boleć, więc nie.
Kageyama - Daj pomasuje.
- Nie!!! Zboczeniec, kurwa.
Ten nic nie odpowiedział i wziął mnie na barana, a po jakiś 5 minutach zasypiałem, wtulając się w jego miękkie włosy, szliśmy tam przez całe miasto dopiero w domu mnie odstawił.
Kageyama - Pójdźmy na kompromis.
- Zamieniam się w słuch.
Kageyama - Ty ubierzesz ten strój, jako piżame, a ja oddaje ci dowodzenie przy następnym razie.
- Ale dziś nie będziemy się pieprzyć?
Kageyama - Nie.
- Zgadzam się.
Time skip 30 minut są we dwoje wykąpani, a Hinata jest przebrany i aktualnie robi kolacje
Kageyama
Jezu, ale on jest uroczy i w dodatku świetnie wygląda w tym stroju, aż mam ochotę... Nie!!! Tobio obiecałeś mu coś i się tego pilnuj, ale on tak trzęsie tymi biodrami... yyyyy!!!! A może się nie obrazi... O nie, on się schyla, nie dobra, kurwa poddaje się nie wygram z nim, podszedłem do Niego i chwyciłem za biodra.
H - Co ty robisz?
- Jak to co, łapie Cię za biodra.
Nagle klepnąłem go w tyłek.
H - Co ty sobie wyobrażasz?
- Chcesz wiedzieć? - Podniósł brwi.
H - Nie, łapy precz.
- Ty się bawić nie umiesz.
H - Nie jestem zabawką na jedną noc, sam se rób kolacje! - rzucił ścierką o blat. - Ja idę głodny spać. - I wybiegł.
Nie spodziewałem się tego, a to wszystko przez moją głupotę, dokończyłem robić kolację i zamknąłem drzwi na klucz, zabrałem kolacje i zaniosłem do pokoju mojego obrażonego chłopaka.
- Kochanie, nie jesteś moim chłopakiem na jedną noc, jesteś kimś więcej skarbie , jesteś miłością mojego życia i nic ani nikt tego nie zmieni. - Popatrzyłem się mu prosto w jego duże błyszczące oczy z których zaczęły lecieć łzy. - Zawsze uważałem cię za kogoś bez kogo nic nie zrobię na meczach bez ciebie byśmy nie wygrywali, a teraz gdy jesteśmy razem bym nie umiał żyć.
CZYTASZ
haikyuu-Jesteś pewien?
Novela JuvenilGłównym bohaterem jest Hinata którego mama wyjechała na 3 miesiące za granicę z siostrą i ojcem w celach rekreacyjnych i służbowych nie mogła zabrać Hinaty ponieważ ten miał szkołę oraz treningi na których strasznie mu zależało.