6."posiadacz"

5.6K 169 23
                                    

E zboczuchy wbijac na zulkuk czyli do chamskiej szmaty ktora sie do mn nie przyzna ale jak ktos lubi taekooki to idzcie tam

Kang Sinah POV (tydzień później, szkoła)

Właśnie wyciągałam książki z plecaka i wykładałam je na ławkę.

Była to dopiero druga lekcja, mało ważna, bo to tylko francuski.

Jedna z ulubionych, bo moim sąsiadem z ławki jest Jeon JeongGuk, czyli posiadacz mojego dziewictwa (://)

Nauczyciel przyszedł, wszyscy rozsiedli się w ławkach.

Przepisywałam notatkę, pisaną na tablicy przez starszego mężczyznę, uczącego nas francuskiego.

Poczułam, że jakaś twarda powierzchnia ociera się o moją łydkę. To podeszwa buta mojego sąsiada.

Robił to specjalnie.

Myślał, że to zignoruję.

Idiota.

Położyłam rękę na jego kolanie i delikatnie przesuwałam ją w stronę uda, biodra, krocza.

Ten tylko uśmiechnął się połowicznie i przebadał językiem wewnętrzną część policzka.

Spojrzał na mnie, po czym przekierował wzrok na drzwi. Wiedziałam co ma na myśli.

Podniosłam rękę, kątem oka patrząc na wybrzuszenie w spodniach Jeona. Nienawidzę go, doprowadza mnie do szaleństwa.

- Bak Sungnim, źle się czuję.

- A co się dzieje? - Odłożył kredę na półeczkę i zbliżył się do ławki, przy której siedziałam.

- Boli mnie brzuch. - Spojrzałam na niego poważnie, łapiąc się za "bolące" miejsce.

- Jeon idź z nia do pielęgniarki.

- Dobrze.

Powoli wstaliśmy z ławki. JeongGuk objął mnie delikatnie, gdy pakowałam rzeczy. On też schował książki do plecaka. Poszliśmy w stronę drzwi i wyszlismy z klasy.

Gdy drewniana deska zatrzasnęła się, otrzymałam na ustach mokry pocałunek.

Wybaczcie ze taki krótki, ale muszę was potrzymać w niepewności i przyszykuję świetnego smuta dla moich zboczuszkow, OBIECUJE MOJE SŁODZIAKI

ALE NIE BIJCIE

Sex friends▪︎Jeon JungkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz