- Dzień dobry.- Usłyszałem głos Pawła. Spojrzałem w stronę drzwi i zobaczyłem uśmiechniętego chłopaka.
- Emm hej, co ty tu robisz?- zapytał Filip gwałtownie podnosząc się z moich kolan.
- Przyszedłem was obudzić, śniadanie zrobiłem.
- Zaraz przyjdziemy, daj nam dziesięć minut.- Powiedziałem podnosząc się z łóżka. Paweł wyszedł z mojego pokoju i zostałem znowu sam na sam z Yoshim.
- To może ja pójdę do siebie, wiesz muszę się ubrać i te sprawy, dzięki za wspólny wieczór.
- Ta ja też dziękuję, do zobaczenia na śniadaniu.-Filip wyszedł z mojego pokoju, a ja rzuciłem się spowrotem na łóżko.
- Ugh dlaczego nie umiem mu powiedzieć co do niego czuję?- mruknąłem do poduszki.
Po jakiś pięciu minutach wstałem z łóżka, wziąłem nowe ubrania i bieliznę i poszedłem wziąć prysznic.
Szybko się wykąpałem, ubrałem i wyszedłem na śniadanie. Zszedłem na dół po schodach i udałem się do jadalni.- Smacznego.- Powiedziałem i zająłem miejsce obok Kamilka. Zacząłem jeść moją porcję zbytnio nie słuchając o czym mówią chłopaki, jednak jedno zdanie skierowane do mnie wytrąciło mnie z moich myśli.
- Szymek jak go się stało że skończyłeś z Filipkiem w łóżku?- zapytał Paweł. Zdziwiłem się bardzo i powiedziałem:
- Nie wiem o czym mówisz, razem z Filipem oglądaliśmy film i po prostu zasnęliśmy.
- No dobrze niech Ci będzie.- Chłopak uśmiechnął się szeroko, a ja wróciłem do jedzenia.
***
- Jedziemy na zakupy, jedziesz z nami?- Do mojego pokoju zajrzał Kamil.- Już się zbieram, tylko założę bluzę.- Powiedziałem po czym szybko się ubrałem i wyszedłem z domu. Weszliśmy do samochodu, siadłem z tyłu razem z Kamilkiem i zacząłem z nim rozmawiać. Czułem na sobie spojrzenie Filipa, ale starałem się unikać jego wzroku. Było mi trochę głupio po rozmowie z Pawłem i nie chciałem rozmawiać ani z nim ani z Yoshim.
- Planujesz jakiś odcinek z basenu?- zapytał blondyn.
- Chyba tak, ale nie teraz bo jest zimno.
- Co to ma być? Zaraz lato, a na dworze jest piętnaście stopni.
- Za kilka dni powinno zrobić się cieplej, więc nagramy odcinek z otwarcia basenu.
- Woda będzie zimna.
- Na słońcu się ogrzeje, przynajmniej powinna.- Przez całą drogę rozmawiałem z Kamilkiem o totalnych głupotach. Cieszyłem się że mam takiego przyjaciela, który był dla mnie też jak brat.
***
- Potrzebujemy jeszcze czegoś?- zapytałem patrząc na pełny wózek.
- Daj mi chwilkę.- Powiedział Paweł i pobiegł w nie znanym mi kierunku. Już po chwili wrócił do nas z prezerwatywami.
- Boże chłopie nie rozumiem cię.- Stwierdziłem zażenowany.
- No co? Trzeba się zabezpieczać, nie chcę być wujkiem.
- Raczej nie jest to możliwe.- Mruknąłem cicho. Paweł zaczynał mnie irytować.
Dokonaliśmy zakupu, zapakowaliśmy rzeczy do samochodu i już chcieliśmy wchodzić do środka gdy zatrzymał nas Paweł.
- Kamilek, może siądziesz obok mnie?- gdy tylko to usłyszałem spojrzałem na chłopaka i pokręciłem głową.
- Chciałem pogadać z Damianem, może innym razem?- uśmiechnąłem się pod nosem i wlazłem do auta. Nie miałem ochoty siedzieć obok Filipa a tym bardziej z nim gadać. Paweł za przeproszeniem zjebał mi humor.
***
- O co chodzi Pawłowi?- zapytał Kamilek gdy byliśmy już w domu.- Wczoraj wieczorem z Filipem oglądaliśmy film i razem zasnęliśmy. Rano Unboxall wbił mi do pokoju, zobaczył nas i coś sobie pomyślał.
- Ale do niczego między wami nie doszło?
- Nie doszło, ale Paweł coś sobie ubzdurał i mnie to strasznie wkurza.
- Przejdzie mu zobaczysz, a teraz mi powiedz czemu nie chciałeś siedzieć obok Filipa.
- Nie wiem w sumie, boże ale ja jestem frajerem.
- Nie jesteś, ale powiedz mi prawdę, czy ty przypadkiem nie zakochałeś się w Yoshim?
- Bardzo to widać?
- Nie, ale jesteś moim przyjacielem i to widzę.
- Nie umiem powiedzieć Filipowi co do niego czuję.
- Potrzebujesz czasu, rób wszystko powoli.
- Dzięki za radę stary.
_________________________________Rozdział jest krótki ale wena mi co chwilę ucieka :/
Następny rozdział może się pojawić za jakiś tydzień, postaram się przez ten czas napisać co najmniej dwa rozdziały, chce mieć po prostu coś na zapas.
CZYTASZ
Nie Chcę Cię Stracić [ YxS ]
Teen FictionYxS is real!!! Historia dwóch przyjaciół, którzy zakochują się w sobie.