Rozdział 12💕

391 34 2
                                    

Tydzień później

Przez ten tydzień albo siedziałam sama lub z paytem.Dziś mam znowu siedzieć sama bo co innego.

•Skip time•
Właśnie kończę robić obraz który obiecałam Avani hah.Gdy kończyłam przyszło mi powiadomienie ze snapa

Alex dodał cie do znajomych• dodaj +

Stwierdzam że dodam bo i tak nie mam co robić.Gdy tylko go dodałam napisał

Alex
Hejka
Chcesz się poznać?

Ja
Hej

Alex
Co tam?

Ja
Git a u ciebie

Alex
U mnie tez
A co robisz?

Ja
Rysuje a ty?

Alex
Ja pisze i leżę sobie
Chciałem ci powiedzieć ze podobasz mi sie
I mówię serio
Nie mam beki
Jakoś z miesiąc już znałem cie z widzenia i jesteś urocza

Ja
A skąd mnie znasz?:)

Alex
Czasami jeździsz do jednego centum handlowego
Bo ja mieszkam w Charlotte
I jestem dość tam często

Ja
Wiem że to challange

Alex
Nie
Naprawdę nie
Uwierz
Podobasz mi się serio
Jejku jak mam ci udowodnić

Ja
🤷🏽‍♀️

Alex
Naprawdę
To może się poznajmy lepiej co?
I może wtedy uwierzysz?

Ja
Oki

Alex
Jaki jest twój ulubiony kolor?

Ja
Czarny a co?

Alex
Nic po prostu chciałbym cie poznać lepiej i się pytam

Ja
Oki

Alex
Masz rodzeństwo?

Ja
Nie

Alex
Ooo
Ja tez
Haha
A wyślesz mi swoje zdjęcie?

Ja
Nie heh

Alex
Czemu :(

Ja
Bo cie nie znam

Alex
To może ja najpierw wyślę ok?

Ja
Oki

Alex
🔴 stuknij,by wyświetlić
◻️ otwarto

Ja
🔴 dostarczone
◻️ otwarto

Alex
Słodka jesteś w chuj ❤️

Ja
Dzięki❤️😂

Alex
🥺❤️
Jaka ty jesteś idealna

Ja
Tylko szkoda że nie było mnie widać
A i ideały nie istnieją (wysłała kawałek policzka)

Alex
Istnieją ty to udowodniłaś

Ja
Yhmmm

Na to nic nie odpisał.Szczerze polubiłam tego Alex'a miło mi było jak mi tak pisał.

•Skip time•
Jestem w kuchni i robię sobie sałatkę.Gdy skończyłam robić umyłam naczynia.

P-witam co mi zrobiłaś?-obróciłam się
D-hej i to nie dla ciebie-wytarłam ręce
P-i tak sobie wezmę-wziął widelec i zjadł
D-ej no
P-No co?-mówił jedząc
D-zostaw sam sobie zrób
P-nie,ale dzięki za sałatkę-i uciekł
D-payton!-i zaczęłam go gonić

Gdy biegałam za chłopakiem potknęłam się ale payton jakimś cudem mnie złapał.Patrzył mi się raz w oczy raz na usta aż w końcu mnie pocałował a ja oddałam.Gdy się całowaliśmy chłopak mnie lekko podniósł a ja oplątałam nogi u niego w pasie.Kierował się do mojego pokoju i po chwili byliśmy na łóżku

P-chcesz tego?
D-przytaknęłam-

Więc jednak dziś wstawiłam❤️ Przeprszam że nie było 3/4 dni ale to była sprawa rodzinna :( w poniedziałek postaram się coś wrzucić

Nie dostrzegamy plusów sytuacji/Payton Moormeier ✨Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz