Rozdział 16💕

483 25 5
                                    

Gdy Payton zszedł bałam się o niego.Dlugo go nie było wiec sama tam zeszłam.Jak byłam coraz bliżej usłyszałam rozmowę i okazał się to Jordan

P-mówiłem nie ma się czego bać
J-przepraszam że cie wystraszyłem-przytulił mnie
D-dobra tylko wiesz byłam sama w domu i się bałam
P-sama? A ja?
D-a cichoooo

•2 godziny później•

Leżę i oglądam jakiś serial ale przeszkodziło mi w tym powiadomienie ze snapa od alexa

Alex
❤️

Ja
Mam pytanie odpowiesz?

Alex
Zależy jakie
Ale postaram się

Ja
Oki
Z skąd masz mojego snapa?

Alex
Wiesz

Ja
Nie wiem

Alex
Zauroczyłem się
To znalazłem
Ahhaha

Ja
Ale jak?
Bo nazwę trudno zgadnąć

Alex
No to już tajemnica 💕

Ja
Uznajmy ze ci wierze
Może będziemy pisać na mess?

Alex
No to za chwileczkę bo idę się umyć

Ja
Oke

Na to mi nic nie odpisał
Siedziałam i patrzyłam na moje stare płótno i stwierdziłam że coś na nim namaluje

Po godzinie wyszło nawet okej tylko jeszcze małe szczegóły i będzie idealnie.

Gdy myłam ręce przyszło mi powiadomienie z mesengera wiec zobaczyłam i był to Alex

Alex
Witam

Ja
Hej

I pisaliśmy sobie tak jeszcze z godzinę

Kiedy zeszłam na dół zobaczyłam że Jordan i Payton zasnęli stwierdziłam że dziś ich nie obudzę.Weszlam do kuchni i robiłam sobie kawusie aż poczułam ręce na mojej tali obróciłam się i zobaczyłam Paytona a kogo innego

P-koch..am cie wiesz.zzz
D-jesteś pijany? Hah
P-nie no..co ty
D-Payton idz spać
P-to chodz ze mn..mną
D-ehhh tylko zrobię sobie kawę a teraz siadaj
P-masz zaje..bbisty tyłek -na to nic nie odpowiedziałam
P-i cała jesteśsss zajebista
P-pamie...tam jakkk byliśmy mlodzdzi i byliśmy paparą i było wtewetdy fajnie
D-co ty mówisz?
P-No nie pamietsszz
D-No nie
P-ojoj skarbiee
D-dobra mam w dupie tą kawę idziemy spać
P-myyy? Będzie fa..fajnie
D-yhmmm

I weszliśmy na górę chciałam położyć chłopaka na łóżko ale zawisł na de mną

D-Payton
P-wiem zajebiste imie
D-idz spać
P-ale ja chce jednego
D-co chcesz?
P-ciebie
D-payton ja dam ci buzi pójdziesz spać?
P-nie
D-to co?
P-chce się ruchac
D-jesteś pijany i ci odwalą przez to
P-to nie zasnę
D-eheheh a mogę iść do łazienki
P-ale idę z tobą
D-a musi... a z reszta chodz 🙄
P-będzie fajnie
D-tak tak

Gdy weszliśmy Payton ciagle się na mnie gapił a ja chciałam się przebrać

D-możesz się obrucic?
P-yhmm
D-dziękuje

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 03, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Nie dostrzegamy plusów sytuacji/Payton Moormeier ✨Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz