Obudził mnie dźwięk budzika - mojego największego wroga. Wstałam i rzuciłam nim o ścianę. Miesięcznie wydaje około 1000 złotych na budziki. Poszłam pod prysznic a tam umyłam się szamponem o zapachu ogórków i żelem pod prysznic o zapachu bakłażanów. Przebrałam się w przygotowane ubrania, wyglądałam tak:
Zrobiłam sobie jeszcze lekki makijaż, który wyglądał tak:
Poszłam do kuchni a tam zobaczyłam naleśniki z nutellą przygotowane przez moją starą. Nienawidze jej ale zjadłam pyszne naleśniki, po cyxm kiedy wstałam podeszła do mnie. Wyglądała tak:
- Co to za ubrania znowu!? Ja ci takie ładne przygotowałam a ty znowu ubierasz się jak prostytutka!!
- Nie będziesz mi rozkazywać stara babo!! Ja jestem bad girl - powiedziałam i zatwerkowalam zwycięsko patrząc jak płacze. Po chwili przyszedł ojciec, wyglądał tak:- Jak ty odzywasz się do matki głupia gówniaro!? - powiedział.
- Ja robie co chce!! - krzyknęłam i wyjęłam pistolet, po czym oddałam strzal ostrzegawczy, po czym zięłam moją torebkę za 10 tysiecy złotych i wszyłam z mojej willi. Wsiadłam domojego sportowego samochodu. Tak wogóule zapomniałam się przedstawić, jestem Bella Black i aktualnie miezzkam w Warszawie. Jestem królowa tego miasta. Mam swój własny gang któremu przewodzę. Mam urodę bogini, jestem ładniejsza od Ariany Grande. Każda laska mi zazdrości a chłopki ślinią się na mój widok. Uwielbiam nielegalne wyścigi, jestem ich mistrzynią. Ale wracając. Od razu pojechałam w stronę kolejnego wyścigu. Tam czekał za mną mój największy wróg - przywodca wrogiego gangu. Nazywał się Kuba Grabowski, a jego przezwisko to Quebonafide. Od razu spojrzał się na moją seksowną dupe i powiedział:
- Niezła dupencja mała - na to ja uśmiechnęłam się ziadziornie i odpowiedziałam :
-mała to jest twoja pała - po chwili auta ustawiły się w pozycjach startowych. Był to nasz pojedynek.
- Kotku co ty na mały zakładzik? - powiedział z uśmiechem patrząc się na moje cycki.
- Mrr, oczywiście kochaniutki, co stawiasz? - odpowiedziałam mu twerkując pewnie.
- co ty na to: jeśli wygram przespisz się ze mną
- dobra, ale jeśli to ja wygram to ty przespisz się ze mną - uśmiechnęłam się zadziornie. Po chwili auta ruszyły, pędziliśmy bardzo szybko, bo aż 1200km/h na godzine. Przez pierwszy odcinek drogi byłam na prowadzeniu, ale potem Kuba spowodował wypadek samochodowy przez który obydwoje mieliśmy dachowanie. Niestety ale Kuba miał auto bez dachu przez co umarł na miejscu. Nie przejęłam się tym zabardzo i pojechałam do domu. Tam czekał na mnie mój tata z bagażem w ręku.
- Wyprowadzasz się na miesiąc do swojego brata do los Angeles - na te słowa ucieszyłam się niemoilosiernie i zaczęłam twerkowac najmocniej jak umiałam wypinając przy tym dekolt w stronę mojego ojca pijaka. Na kolacje miałam naleśniki tym razem z syropem klonowym, wieczorem umyłam się żelem o zapachu kokosowym i przebrałam w piżamę która wyglądała tak:Jak we wszystkim, wyglądałam przepięknie i poszłam spać.
---
Witam wszystkich w pierfszym rozdziale!!!!!!!!
CZYTASZ
Jak Zostałam Królową Nowego Jorku
RomanceOn - bogatu dżentelmen, bad boy lubiący wyścigi samochodowe, dobrą zabawę, kobiety i alkohol Ona - piękna królowa miasta, lubiącą szybkie samochody i przelotne romanse Co złączy ich dwojga? Tego dowiecie się w tej książce.