ciekawe, co by było gdybyś się dowiedziedziała.
uznałabyś mnie za szalonego?
oh, jadey jestem szalony, szaleje z miłości
widzę cię codziennie.
ktoś mógłby uznać to za obsesję, ale oglądanie ciebie jest czymś w rodzaju ukojenia
widzę jak się uśmiechasz, jak poprawiasz swoje niesforne włosy, plątane przez wiatr, widzę cię codziennie, o 22.22, wychodzisz przed swój dom i obserwujesz księżyc.
wyobrażam sobie jak robimy to razem.
chwytam twoją małą dłoń, splatam nasze palce, a drugą ręką oplatam cię w pasie.
muskam twój policzek, jesteśmy razem.
chcę ciebie,
potrzebuje ciebie,
bo bez ciebie jestem zagubionym chłopcem.