forgive me ||KxP||ZAKOŃCZONE~

12.

Pov. Kacper

Obudziłem się a Piotrek już nie spał dziwnie się patrzył w szafę chyba o czym myślał

K-Piotrek?
P- hmm?
K-o czym myslisz?
P- o tym wyjdzie
K-a wiesz ze juz 10 spakujmy  się za 2 godziny będziemy w Łodzi i spokojnje zdarzysz na lot

Musieliśmy się spakowac i wyjechac niestety z Emilia się pożegnałem wczoraj ale napisze jej jeszcze smsa.

Do Emilii

Hejka Emilia niestety muszę już jechać, miło było Cie spotkać po latach.

Od Emilii

Cześć Kacper szkoda że musisz jechać no nic ciebie też miło było spotkac mam nadzieję że jeszcze kiedyś się zobaczymy.

Już nic nie odpowiedziałem tylko wsiadłem do auta zapiolem pasy i ruszylismy w stronę domu.

Po 2 godzinach Piotrek wysadził mnie pod domem i ruszył na lotnisko już tęskniłem 

Pov. Piotrek

Wysadziłem Kacpra pod domem i ruszyłem na lotnisko już tęsknię pomyślałem napisałem kacprowi wiadomość głosowa na mes

P- pamiętaj że to tylko 5 dni zaraz się zobaczymy kocham cie kacperku...

Pov. Kacper

Siedziałem w domu i przyszła mi wiadomość głosowa od Piotrka
*odczytuje wiadomość *
K- ja ciebie też kocham.

Za 3 dni urodziny Piotrka i nie spędzimy ich razem...

***

Dziś urodziny Piotrusia
Gadaliśmy prawie codziennie okazało się że dostał te prace była to praca w jakieś restauracji, gadałem też ostatnio z moją mamą i zgodziła się bym się przeprowadził z Piotrkiem do Angli bardzo się cieszyłem że się zgodziła ale będę daleko od niej...

Pov. Piotrek

Siedziałem właśnie w hotelu przeglądając Ig czułem pustke będąc sam nie ma śmiechu, gniewu Kacpra...

*połączenie od Kacpra *

P- hej skarbie co tam
K-gadałem z mamą o tym.
P- I co?
K-zgodziła się bym się bym się przeprowadził.
P- to świetnie w takim razie nie będę przyjedzal do polski.
K- o I piotrek?
P-tak?
K- wszystkiego najlepszego
P- o dziękuję
K- ale prezent dostaniesz dopiero za 2 dni
P-Oki to dobranoc skarbie

Po naszej rozmowie odrazu poszedlem kupić bilety do Angli na pojutrze o godzinie 13 mam lot

Po tej całej akcji rzucilem się na łóżko i usnąłem

Jeśli to czytasz to ta opowieść w tej chwili zostaje zmieniona ponieważ połowa mych słów była bez sensu