Butelka

286 24 5
                                    

[Bakugo]
(...)Nie wiem, czemu, ale dałem się namówić. Za dużo ludzi, nie wypadnie na mnie a chcę zobaczyć jak ludzie z niesmakiem się całują i ktoś inny jest zazdrosny, debile. Usiedliśmy w kółku. 

Usiadłem w kółku i patrzyłem z skupieniem na to co się dzieje. Wypadło na taśmę (Sero), muszę mieć dla niego lepszą ksywę... i wypadło na niewidzialną (Tour). Pustą? Przezroczystą? JESZCZE NIE WIEM. W każdym razie szły jakieś nudne banały, nikogo to nie obchodziło.

I cyk, jakiś chuj zakręcił i wypadło na Ejijro. Nie jestem zły, znaczy co mnie to obchodzi? Będzie się całował z jakimś typem... Haha gej... Pikachu zbliżał się do jego ust a ja miałem ból dupy, pewnie dlatego, że brzydzę się gejów. Odwróciłem zniesmaczony wzrok, usłyszałem krótkie "cmok" -Haha! Geiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii- Powiedziałem w stronę Pikachu, próbując ukryć te dziwne uczucie... Jakby kłucie w sercu.

Potem Deska wylosowała cycatą... Kto by się spodziewał?!  Na przeciwko siebie, stały na czworakach i cycata się zaczerwieniła. Patrzyła na deskę a ta wjebała się jej usta! HAHAHA! Chciało mi się zacząć śmiać. JEB  W JEJ USTA K*RWA Z CAŁEJ EPY BEZ PYTANIA CHLAS. Jakby, śmiesznie. Wszyscy siedzieli zszokowani a ja umierałem ze śmiechu na dywanie.

Potem przestały i bez słowa usiadły. Dostałem mind fuck'a gdy wylosował mnie nerd. EXCUSE ME? NENENNENENENENE! Pikachu wyszeptał "ha! Geiiiiii" A ja spojrzałem na niego zabójczym wzrokiem więc umilkł. Spojrzałem zdezorientowany na nerda, siedział już z tym swoim radosnym uśmiechem na czworakach

-Chyba ku*wa śnisz...- Warknąłem. Nawet się nie czerwienił pajac! "A co? Wymiękasz?" Powiedział nerd lekko śmiejąc się. WTF?! Czy on mnie próbuje właśnie sprowokować?!

[Kirishima]
Ej, co jest?! Dlaczego Deku się nie czerwieni?! Powinien! Co jeśli to nie pierwszy raz się będą całować więc Izu nie ma nic przeciwko?! Dlaczego próbuje sprowokować Katsukiego!? MOJEGO Katsukiego?! 

Patrzyłem zły na Deku i w skupieniu obserwowałem reakcje Bakugo, Shoto robił właściwie tak samo, patrzył z obawą i lekką złością na Izuku i obserwował co zrobi Katsuś. Wszyscy byli w szoku co robi Izuku OBOK NIEGO SIEDZI TODOROKI HELLO. Katsuki się zgodzi...? Proszę, nie. WTEDY MINETA ZACZĄŁ KRZYCZEĆ "No dawaj Bakugo! Nie wymiękaj! To nic takiego" Myślałem, że go uduszę

Zamarłem gdy zobaczyłem, że Bakugo zaczął wolno i niepewnie stawać na czworaka, patrzył z strachem, złością i niepewnością na Deku, chyba nie wiedział czy żartuje czy nie. 

Stali naprzeciw siebie, Katsuś był czerwony zerknął na mnie, siedziałem wystraszony i kiedy tylko, spuścił wzrok z Midoriyi on wbił się jego wargi. Nie takie krótkie "cmok" on dosłownie wbił się w jego wargi! Jestem prawie pewny, że włożył do jego ust język. Bakugo był kompletnie zszokowany, Izu miał zaciśnięte oczy, z kolei Katuski szeroko otwarte, był czerwony, nikt nie wiedział co się dzieje a zwłaszcza on.

Gdy po 4 sekundach Izuku się od niego nie odrywał, wyglądał jakby całował namiętniej, chwycił go za tył głowy mocniej przyciskając do swoich ust. Krzyknąłem -BAKUGO!- chwyciłem za ramię blondyna ciągnąc go w swoją stronę

Shoto: IZUKU!
Todoroki zrobił to samo, lecz z Deku chwytając go za nadgarstek

POLSAT TIME 

KiriBaku- Ten cudowny dzieńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz