Podczas jednej z lekcji, Profesor omawiał kolejny temat ważny do napadu na Mennice. Od kilku dni męczyło cię to jak Profesor jest w stanie obmyślić tyle rzeczy tylko do jednej, twoim zdaniem prostego napadu. W końcu odważyłaś się odezwać lekcji, gdzie dotychczas praktycznie siedziałaś cicho.
— Profesorze mam pytanie. — odezwałaś się nagle.
— Słucham cię, [T.N.M.]. — mówi i uśmiecha się do ciebie ciepło i miło.
— Czy jest choć jedna rzecz, o której nie pomyślałeś, albo możesz się co do niej mylić? Cały czas na lekcjach jesteś taki pewny siebie i tego planu, a pomyślałeś, że możesz w czymś się pomylić, coś może pójść nie tak. — mówisz wkurzona, niby nie masz nic do stracenia, ale jednak chcesz żyć i dostać swoją część wydobytej kasy z hiszpańskiego banku, a na twoją złość Tokio zaśmiała się, choć w myślach przyznała tobie rację i słuszność zadania pytania.