¹⁴ profesor

476 27 1
                                    

Jadłaś z Profesorem ostatnią kolację przed skokiem na mennicę. Dzisiaj byłaś wyluzowana jak nigdy. Nie stresowałaś się. Stwierdziłaś, że będzie co będzie. Nie ma już powrotu. 

— Wiesz co, [T.N.M.] boję się o was. Cholernie się stresuję tym, że może coś pójść nie tak.

— Och Profesorze. Jestem pewna, że nie pójdzie coś zgodnie z planem. — mówisz, a brunet patrzy na ciebie przerażony. —Ale wiem też, że będziesz zawsze pod telefonem i będziemy mogli do ciebie zadzwonić się ciebie poradzić co z takim fantem zrobić. Ty nam pomożesz, więc pójdzie nam więcej niż dobrze, czuję to. — mówisz i uśmiechasz się do niego, a ten oddycha z ulgą, trochę lżej mu się zrobiło na duszy gdy to powiedziałaś.

 — mówisz i uśmiechasz się do niego, a ten oddycha z ulgą, trochę lżej mu się zrobiło na duszy gdy to powiedziałaś

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
𝐈𝐌𝐀𝐆𝐈𝐅𝐘《LA CASA DE PAPEL》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz