Kiedy ty się zakochujesz

6K 201 27
                                    

- James Potter -

Szłam z Potterem i pozostałymi chłopakami nad jezioro. Jako, że zaczynało się robić coraz cieplej postanowili się w nim wykąpać co uważałam za nie dość dobry pomysł. Skręciliśmy w stronę małej zatoki między drzewami i chłopacy zaczęli się rozbierać i wskakiwać do wody.

- Nie idziesz z nami? - zapytał James, a ja pokręciłam głową w odpowiedzi.

- Zostanę na brzegu - odparłam siadając na wziętym przeze mnie kocu, a Potter wzruszył tylko ramionami i po chwili był razem z Gryfonami w wodzie. Patrzyłam na nich z rozbawieniem w oczach. Czasami te ich beztroskie zachowanie naprawdę poprawiało mi humor.

- [T.I]! Chodź tu do nas! - zawołał Black, a ja pokręciłam tylko głową, ale po chwili z wody wyszedł James podchodząc do mnie i zarzucając sobie moje ciało na ramię i wrzucając mnie do wody.

- Potter! - krzyknęłam zdenerwowana wynurzając się. - Zabije cię! - krzyknęłam wycierając twarz i odgarniając mokre włosy z twarzy. Gdy jednak rozejrzałam się nie dostrzegłam w pobliżu Gryfona, ale za to poczułam jak coś chwyta moją kostkę i wciąga mnie pod wodę. Oczywiście okazało się, że był to Potter, który najwyraźniej znakomicie się bawił. Popatrzyłam na niego z mordem w oczach, a ten uśmiechnął się w moją stronę po czym wynurzył się na powierzchnie.

- Co wy tam robiliście? - zapytał Syriusz kiedy staliśmy już oboje w wodzie.

- Słodka tajemnica - oparł James obejmując mnie ramieniem na co ku mojemu zaskoczeniu uśmiechnęłam się. Mimo, że Potter był największym idiotą jakiego spotkałam to lubiłam tego drania i to bardziej niż bym chciała przyznać. Odgoniłam tą myśl od siebie obejmując ręką Pottera.


- Severus Snape -

Siedziałam z Severusem na błoniach i rozmawialiśmy o szkole i o różnych sprawach, które właśnie się działy. Kilka dni temu gdy siedziałam wraz z Lily dziewczyna nauczyła mnie plecenia wianka, jednak moim zdaniem nie wychodziło mi to za dobrze. Właśnie kończyłam moje dzieło i popatrzyłam na nie żałośnie. Był dość krzywy i było widać, że nie jestem wprawiona w tym "fachu".

- Skończyłaś? - zapytał Snape opierając się o drzewo z zamkniętymi oczami.

- Tak - odparłam z uśmiechem wpatrując się w wianek aby następnie założyć go na głowę Ślizgona. Chłopak czując dotyk otworzył oczy i popatrzył na mnie ze zdziwieniem. - Poczekaj tak! - odparłam z uśmiechem wyjmując z torby magiczny aparat. Gdy zrobiłam chłopakowi zdjęcie przysunęłam się do Ślizgona pokazując mu swoje dzieło. Ruszające się zdjęcie ukazywało Snape'a, który patrzył na mnie z politowaniem, a po chwili uśmiecha się pod nosem. - Zatrzymam sobie - odparłam chowając zdjęcie, ale w pewnym momencie Severus wziął ode mnie aparat i popatrzył na mnie zachęcająco.

- No co? Też chcę mieć jakąś pamiątkę - odparł, a ja uśmiechnęłam się przytulając do Ślizgona kiedy ten położył mój wianek na mojej głowie i uśmiechnął się robiąc nam zdjęcie. Po chwili naszym oczom ukazała się mała fotografia ukazująca mnie i Severusa uśmiechniętych, a po chwili Snape zerka na mnie z dziwnym blaskiem w oczach. Udając, że tego nie widziałam oddaje Sev'owi zdjęcie spostrzegając, że Ślizgon dalej się uśmiecha co było do niego bardzo nie podobne. Wyglądał o wiele lepiej kiedy nie miał ponurej miny. Wpatrywałam się w twarz chłopaka jak zaczarowana aż w pewnym momencie poczułam dziwne uczucie w brzuchu, które tylko się powiększyło gdy chłopak popatrzył na mnie z tą szczerą radością wymalowaną na twarzy.

- Stało się coś? - zapytał, a ja pokręciłam głową z małym uśmiechem. Nic poza tym, że chyba się w tobie zakochałam.


- Regulus Black -

Harry Potter Boyfriend ScenariosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz