spotkanko z kraszem

26 0 0
                                    

Jest piątek 13 godzina 4:20, pod dom Edyty przyjeżdża tajemniczy gość. Był to wysoki młody mężczyzna wyglądał na około 30 lat. Nagle zadzwonił dzwonek. Edyta w szlafroczku otworzyła drzwi.
- Dzień dobry yyyyy
O kurczaczki, czyżby to Bosak?
- Wygląda pani bardzo zachęcają w tym odzieniu.
Edytka się zaczerwieniła, ale nic nie powiedziała. Zapytała spode łba.
-Jak pan ma na imię? - była przerażona bo myślała że jest jakimś zbokiem ale to zdanie sprawiło że chodziła jakby miała ADHD i była opętana.
- Krzysztof Bosak mnie zwą moja miła.

Biedroń ma konkurencję, bo Krzysiu był jej Kraszem od czasów tańca z gwiazdami. Zaprosiła go do środka rozpoczynając rozmowe, zapominając całkiem o Robercie.
- Skąd ty jesteś? W ogóle po co tu jesteś?!! Była tak zdezorientowana bo jej ulubieniec był w jej domu.
- Mój bliski przyjaciel Biedroń... poprosił po prostu, abym z tobą przyszedł pogadać
Oj wyczuwam zemstę, musiał mnie rozpoznać po tej zmianie płci, kura
- Więc mamy teraz okazje, aby się bliżej poznać czy coś.
Rozmowa trwała bardzo długo, w końcu przyszła godzina 12, przez całą noc rozmawiali, dogadywali się niesamowicie, umówili się na następne spotkanie i wymienili się numerami telefonów

746 636 747
Hej, wyglądałaś przekonująco bardzo, może następnym razem wpadniesz do mnie? :)
Wiadomość doręczona
Wiadomość odczytana

Nie chciała na to odpisywać
Wolała go zostawić w nie pewności.

* Uwaga numer telefonu Bosaka był pozyskiwany losowo wpisywanymi w klawiaturę cyframi *

Gdzie Idziesz Malutka [ Edyta & Kandydaci ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz