Lev jest bardzo miło widziany w domu Yaku... Mamusia jego chłopaka po prostu uwielbia go i często go zaprasza co nie zawsze podoba się samemu Yaku...
Czasem bywa też tak, że Lev przychodzi wypić herbatę z rodzicami Yaku a nie do niego.
No może na początku tata blondyna był trochę zmieszany poznając szarowłosego ale jak go bliżej poznał od razu był gotowy spakować syna i Lev'a w samolot by wyjechali za granicę wziąść ślub...
Yaku też bywa zazdrosny o ich dobre relacje, ale za to on też ma mega dobre relacje z mamą Lev'a... Ojciec Lev'a zaś niezakceptował orientacji syna I dużo się kłócili. Więc mama Lev'a nie mogła pozwolić na to by jej syn czół się źle w własnym domu i nie chciała by jej mąż był dla niego taki okropny...rzuciła mu raz papiery rozwodowe w twarz i ten wrócił do Rosji. Dla niej najważniejsze jest by jej dzieci były szczęśliwe i dumne z siebie i nikt nie będzie rzucał im kłody pod nogi!
Yaku kiedy dowiedział się, że to przez orientację Lev'a zniszczyły się jego relację z ojcem poczuł się, że to trochę przez niego ale zielonooki tylko machnął ręką bo wykreślił już ojca z swojego życia...
Do teraz tylko jego siostra wie, że ich ojciec uderzył go kilka razy jak się dowiedział o jego orientacji...nie chcieli ranić mamy tym co się dzieję i nic jej nie powiedzieli, chłopak po prostu wypłakał się siostrze i starał się o tym zapomnieć
