Zaufaj Mi // Villain Deku // ✔︎Zakończone✔

♠️Epilog♠️

- Marzenia speł-ni-łem,
Co chciałem to zro-bi-łem.

Zabiłem ko-go trzeba,
A Izu-chan to ameba.

A właśnie.

Izu-chan!

Iiiizuuu-chaaan!

Izu-chan siedzi tam,
Gdzie ja kiedyś siedziałem sam.

No cóż no. Przykre dla niego.

I tak nie obchodzi mnie ten śmieć.

Eghem

Zabijam lu-dzi sobie!
Kilkadziesiąt razy na do-be!

Więc fajnie jeeest!

Tyle lat - cze-kałem!
A teraz?
Mogę łamać kości i wycinać wnętrzności!
Tak jak chciałem.

- Hej, Izukuś. Co robisz? - spytała Toga wchodząc do pokoju Deku

- Hm? Śpiewam. - odpowiedział radośnie piegowaty

- Awww. Urocze. Zaśpiewasz mi coś kiedyś? - spytała

- Może, może.

- Faaantastycznie! - zawołała radośnie

- Dobra dzieciaki. Odstawcie swoje flirty na później bo mamy misje i wszyscy już na was czekają. - burknęła Shi wchodząc do pokoju, w którym obecnie znajdował się Izuku wraz z Togą

- Ajaj kapitanie! - zawołał Midoriya wstając

- Eh. Chodźcie już.

Sashi wraz z Izuku i Himiko opuścili pokój, a później opuścili swoją bazę i dołączyli do reszty ligi za starym budynkiem.

- Każdy jest gotowy? - spytał Shigaraki poprawiając swoją rękę na twarzy

Wszyscy jednogłośnie odpowiedzi "Tak!".

- Świetnie. Kurogiri, otwieraj portal.

Mężczyzna z dymu uczynił to o co został poproszony.

- Powodzenia. - burknęła Shi rozgrzewając palce

- Naaawzaaajeeem! - zawołał wesoło Deku uruchamiając One For All

Liga wkroczyła do portalu.

Wiecie gdzie ich wyrzuciło?

Haha!

Tak się składa, że klasa 1A pojechała dziś znowu do U.S.J. na trening czy coś. Shigaraki nie przepuści takiej okazji na zabicie młodych bohaterów, a poza tym to chciał by Izuku zmierzył się ze swoimi byłymi przyjaciółmi.

Po raz pierwszy od miesiąca Midoriya ich zobaczy. Zobaczy ich i będzie z nimi walczył chcąc ich zabić.

To takie przykre kiedy twój przyjaciel staje się kimś złym.

Dla ciebie przykre.

Ale dla twojego przyjaciela może to być piękne! Może to być fantastyczne przeżycie dla niego!

Czerpanie radości z męczenia i mordowania tych, którzy zawsze go denerwowali! Czerpanie radości z podziwiania tych zrozpaczonych twarzy swoich byłych przyjaciół! Ta radość płynąca z wbijania noża w ich różne części ciała, wypruwanie ich flaków, smarowanie siebie ich krwią i czynienie ozdóbek z różnych części ich ciał! Bransoletki z włosów, wisiorki z jelit, rękawiczki ze skóry. To wszystko jest bardzo użyteczne! A do tego za darmo ( ͡~ ͜ʖ ͡°). Wystarczy tylko kupić dobry nóż i tyle.

Ale jeżeli macie przyjaciela, który to robi i jeszcze czerpie radość z takich rzeczy, to wiedzcie, że jest chory psychicznie.

Albo po prostu jest tym kim chce być i nie chowa swojej prawdziwej natury gdzieś głęboko w sobie, tak jak robi to większość osób w dzisiejszych czasach.

Zdarzają się różni ludzie.

Każdy inaczej przeżywa dane emocje.

Lub w ogóle ich nie odczuwa.

Zabardzo odeszłam od tematu, a miałam napisać epilog.

Hmmm.

Wiecie co?

Powiem wam tak.

Liga Złoczyńców przeszła przez portal i wyszła w centralnej części U.S.J. Powtórka z rozrywki, co?

Ciekawe czy tym razem kogoś zabiją.

Izuku obiecał, że zabije Bakugo, ale kto to wie, czy mu się uda.

Chcieć, a móc to co innego.

Wierzmy w Izuku.

Niech spełni swoje marzenia i stanie się najlepszym złoczyńcą na całym świecie.

Złoczyńcą Numer 1.

---------------------------------------------------
Moje zakończenie każdego opowiadania = tragedia

Przeeepraaaszaaaam.

Mam nadzieję, że nie jesteście źli >~<

Mam też nadzieję, że po tej dłuuugiej przerwie od A/B/O teraz do niego wrócę xD. A jak nie to mam jeszcze w planach kagehina, Bakugo x Reader, Dazai x Reader i inne bakudeku.

Jeśli ktoś lubi bakudeku to zapraszam do mnie bo jest już jedno całe napisane i opublikowane, a inne się piszą. A nawet jak nie lubisz bakudeku to mam też coś innego, więc wpadnij na mój profil i zobacz OwO

Nie wiem co tu jeszcze napisać.

Miłego życia~

Bay bay♡