Egzaminy napisane za miesiąc ich wyniki, a ja dopiero teraz po miesiącu piszę kolejny rozdział historii Emmy, chociaż dzisiaj jest rozdział z perspektywy innego bohatera
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Pov Simon
Wilki zachwycały się domem moich rodziców Marka i Korneli Zirk, a ja w tym samym czasie pisałem z moim kumplem Rickiem, który należy do grona wampirów. Rick napisał mi, że mu się nudzi dlatego też zaprosiłem go do tego miejsca. Może urządzimy sobie małe polowanie. Lecz ten pomysł szybko zniknął z mojej głowy, ponieważ chęć pokoju jednak była większa od polowania. Jest jeszcze jedna opcja. Granie w jakąś grę na konsoli i krew syntetyczna. Na szczęście moja mama i Volturi podpisali ileś lat temu sojusz z wampirami syntetycznymi.
Gdy tylko Emma i James skończyli podziwiać mój rodzinny dom z zewnątrz zaprosiłem ich do środka. Oni szli za mną w równym rzędzie. Musieli się przy tym mnie słuchać i iść równo za mną. A to wszystko przez z to, że ten dom odkąd go tylko zbudowano kryje w sobie jak i na zewnątrz, aż do bramy niespodzianki dla naszych wrogów. Oczywiście tylko my jako rodzina Korneli wiemy gdzie się one znajdują. Kiedyś zdradziła nam ten sekret, a my nikomu nie możemy go przekazać.
Już po chwili znajdowaliśmy się w holu. Panował tam mrok, który możecie zobaczyć we wszystkich pomieszczeniach tego domu. Był tu także stojak na buty, a na nim kilka par obuwia. Oznacza to tylko jedną rzecz. Moje rodzeństwo jest w domu, chyba że mamy jeszcze jakiegoś gościa. Na jednej z ścian wisiał wielki obraz na, którym widniała postać mojej mamy, taty i nas ich dzieci. Był zrobiony jakiś miesiąc temu, ponieważ po mamie jeszcze wtedy nie było widać , że jest w ciąży.
Poszliśmy dalej, a gdy już znaleźliśmy się w salonie zobaczyliśmy wampirzycę siedzącą na sofie odwrócona w naszą stronę.
-Na twoim miejscu Simon wyprosiłabym twoich przyjaciół z tego domu zanim Alice i Max zamordować ich jak i ciebie. -powiedziała białowłosa wilczyca. Dzięki jej słowom przypomniałem sobie, że mama jak i moja starsza siostra zabroniły zapraszać nam innych do naszego domu. Tylko, żeby Clary nie użyła na mnie za to swojej mocy. Chociaż wiem, że tego nie zrobi, ponieważ przecież to widziałem w ostatniej z moich wizji warto zrobić pozory bojącego się wampira.
-Siostro oni mogą nam pomóc. Wiem, że nie podoba ci się to, że nasze rasy muszą się słuchać Alice i Maxa oraz to, że muszą walczyć z czarownicami, dlatego też przywiozłem ze sobą pomoc. To jest Emma królowa watahy-wskazałem na nią-a to jest jej mate James-wskazałem na niego.
