6. Podróż.

17 2 1
                                    

Obudziłam się o świcie i sprawdziłam godzinę, była 6:00. Wstałam i poszłam do łazienki zrobić poranne czynności. Następnie ubrałam bieliznę. Ubrałam białą koszulkę na ramiączkach z napisem summer i krótkie spodnie sięgające do ud. Włosy związałam w kitkę. Wyszłam z łazienki i poszłam do kuchni na śniadanie. W kuchni siedzieli już moi rodzice. Przywitałam się z nimi i usiadłam do stołu. Po chwili dostałam od mamy talerz naleśników z nutellą i kubek gorącej herbaty. Szybko zjadłam zawartość talerza i opróżniłam kubek z herbatą.

Poszłam do swojego pokoju i upewniłam się czy wszystko mam. Miałam 15 ciuchów na zmianę letnich i zimowych. Grubą kurtkę zimową, bluzę itp. Spakowałam jeszcze telefon, ładowarkę, pieniądze, latarkę, zdjęcie rodzinne, legitymację i inne niezbędne przedmioty. Gdy już wszystko spakowałam do plecaka poszłam do kuchni gdzie czekali na mnie rodzice.

Mama dała mi dużo jedzenia i picia na drogę. A Tata dał mi mapę żebym mogła tam trafić. Przytuliłam tatę i mamę pożegnałam się z nimi i poszłam odszukać dom znajomego taty.



Szłam już 5 godziny i jeszcze nie byłam nawet w połowie drogi. Byłam na mało uczęcanej drodze. Spojrzałam na cień drzewa obok mnie. Po cieniu wywnioskowałam że jest godzina 12:00. Byłam już zmęczona chodzeniem więc postanowiłam zrobić sobie przerwę. Podeszłam do drzewa gdzie był cień i usiadłam opierając się plecami o korę drzewa. Wyjęłam z plecaka wodę i kanapkę z szynką i zaczęłam jeść. Po zaspokojeniu głodu i ugaszeniu pragnienia wyciągnęłam mapę i patrzyłam gdzie teraz mam się udać.
Zaznaczyłam na mapie kropkę markerem która pokazywała mi gdzie teraz się znajduję. Narysowałam drugą kropkę markerem tym razem tam gdzie miał być dom tajemniczego znajomego.  Nad kropką napisałam "Dom TZ" (TZ- Tajemniczgo znajomego) przyjrzałam się mapie. Dwie kropki były od siebie oddalone o 50 cm długości.( wzięłam linijkę)
Korzystając z moich matematycznych zdolności obliczyłam że muszę przejść 800 km. Obliczyłam że pokonanie 800 km zajmie mi 20 godzin chodzenia. To znaczy że do domu dojdę dopiero jutro. Westchełam cicho. Schowałam mapę i picie, wstałam  otrzepałam się z piachu i szłam w dalszą podróż. Co 4 godziny postanowiłam robić sobie przerwę na odpoczynek.

Szłam dalej i w między czasie włożyłam sobie słuchawki do uszu żeby trochę sobie urozmaicić tą nudną drogę. Włączyłam swoją ulubioną muzykę i szłam uśmiechnięta przed siebie i sobie cicho podśpiewywałam.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 31, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Siła Żywiołów.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz