《90》

306 22 1
                                    

Zuko: *Spotyka się z przyjaciółmi drugi rok panowania jako Wadca Ognia*

Zabójca: *Zaczyna biec w jego stronę*

Zuko: *Ledwo zainteresowany, rozbraja zabójcę, zanim strażnicy mogą się do niego dotrzeć* Cóż, to było lekko denerwujące.. W każdym razie, więc pomyślałem-

Katara, z pękającą żyłą na czole: LEKKO IRYTUJĄCE? Zuko, ten facet próbował cię ZABIĆ!

Zuko: *Wzrusza ramionami* Tak, To zdarza się cały czas

Zuko, odwracając się do strażnika: Hej kolego, ile prób zamachu mamy do tej pory?

Strażnik, znacznie mniej rozbawiony i już planujący kolejną aktualizację zabezpieczeń, bo od ostatniego minął zaledwie tydzień: 117, Mój Panie

Zuko: Potrójne cyfry, hę. W każdym razie *Zwraca się do gaanga*, więc co chcecie na obiad?

The Gaang: Ok fajnie, więc to przerażające i już nigdy cię nie opuszczamy, a teraz ktoś napisze do twojego wujka

Zuko, z szeroko otwartym okiem: Nie! Nie przeszkadzaj wujkowi!

Sokka: To właśnie przeszkadza ci w tej rozmowie?

Avatar TalksOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz