《110》

304 17 3
                                    

Aang w noc przed kometą: Po prostu nie mogę tego zrobić. On jest żywą istotą. Nie mogę zabić żywego stworzenia

Zuko po prostu odpoczywa: To znaczy, rozumiem. Agni, spalił połowę mojej twarzy i nawet ja myślę, że byłoby to trudne...

Aang: Co zrobił?

Zuko: Och, nigdy ci nie powiedziałem? Tata wypalił mi oko i wygnał mnie, ponieważ odezwałem się poza kolejnością

Zuko: Zabawne. Myślałem, że to wiedza ogólna, ale zauważyłem, że w innych krajach nikt nie wie, kim jestem-

Zuko: Aang?

*Później*

Katara, wbiegając: Gdzie on poszedł? Co mu powiedziałeś?

Zuko: Co?

Katara: Aang przeszedł obok nas, złapał swój latawiec, powiedział "Tym razem go zniszczę" po czym wyleciał

Avatar TalksOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz