28 maja 2020

2 0 0
                                    


Niewinna jak polny kwiat

pośród rozkwitłych pąków,

kołysze się na wietrze.

Pozwala na to mu

bo on jedynym jest

kto blisko

i kto chce.


Na chwilę choćby pozwól

rozkoszy poczuć smak

Zatopić w zmysłach zmysły

dotykiem wzbudzić żar


Nie dla mnie pocałunki

uściski czułych rąk

nocne patrzenie w gwiazdy 

a w myślach twoja twarz

twój głos niski i ciepły

słów zwykłych szepczący ciąg


z wyboru

nie z wyboru

płaczący tańczy kwiat


czuję się jak róża pod kloszem

w odbiciu widząc chwast

WierszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz