Niewinna jak polny kwiat
pośród rozkwitłych pąków,
kołysze się na wietrze.
Pozwala na to mu
bo on jedynym jest
kto blisko
i kto chce.
Na chwilę choćby pozwól
rozkoszy poczuć smak
Zatopić w zmysłach zmysły
dotykiem wzbudzić żar
Nie dla mnie pocałunki
uściski czułych rąk
nocne patrzenie w gwiazdy
a w myślach twoja twarz
twój głos niski i ciepły
słów zwykłych szepczący ciąg
z wyboru
nie z wyboru
płaczący tańczy kwiat
czuję się jak róża pod kloszem
w odbiciu widząc chwast
CZYTASZ
Wiersze
PuisiPrawie dwadzieścia wiosen minęło. Nie przeżyłam żadnych niesamowitych przygód. Mimo tego uważam swoje życie za niesamowite. Zaczęłam tak myśleć po tym, kiedy pokochałam wcześniej niepożądaną u siebie wrażliwość. Szczególnie od kiedy staram się tak n...