Chłopak zaczął się niebezpiecznie zbliżać. To mój koniec. Ostatecznie weszła jego siostra i uf
-a co ty tu? -zmarszczyla brwi
To prawdopodobnie była jego siostra, nie wiem. Rude włosy, brązowe oczy. Dziś to chyba sobie szkole odpuściła, bo miała ubrane dresy i potargane włosy
-nic, to moja koleżanka -podrapal się po karku -Rose
-a no tak, już wiem o tobie wszystko -spojrzała na mnie i się cicho zaśmiała
-co? -spytałam zdezorientowana
Ona tylko pokręciła głową z rozbawienia, a ja czekałam na wyjaśnienia, których nie dostałam. Dobra nie ważne, jebac ją
-jakby co to jest Faith -uśmiechnął się
Kiwnęłam głowa na znak, że rozumiem. Mój telefon nagle zaczął wibrowac, kto może do mnie pisać?
Spojrzałam na wyświetlacz, luz to tylko powiadomienie z instagrama. Kto lajknął mi pościk, jak jem płatki XD
Odłożyłam telefon na biurko i spytałam się Payton'a, czy pożyczy mi kasy na maka, oczywiście zgodził się, ale pod warunkiem, że pójdzie ze mną
Wszliśmy z domu. Zaczęliśmy iść w stronę centrum gdzie znajdował się nasz cel. W końcu doszliśmy na miejsce. Wzięłam sobie, tylko frytki, ale duże, bo od nie dawna przestałam jeść mięso
-tylko to? -spytał zdziwiony
-ta? -zakpiłam -nie jem mięsa idioto
Chłopak wzruszył ramionami i zaczął jeść, a raczej pożeracz swojego hamburgera
-jesz jak świnia -podnioslam jedną brew do góry
On tylko na złość zaczął jeść jeszcze bardziej jak świnia, nawet gorzej, jakby tego było mało zaczął mlaskać
Wstałam, wzięłam swoje frytki do reki, pomachałam mu i wyszłam z budynku. Dobra sama nie jem lepiej, ale bez przesady
Chłopak wyszedł za mną i zaczął się śmiać, nie dołączyłam do niego. Wróciliśmy do domu, a ja nadal byłam głodna
Robilo się już późno, więc postanowiłam, że pójdę do opuszczonej stacji
-gdzie idziesz? Późno się robi -westchnął
-na stacje -wzruszyłan ramionami
-idę z tobą -spojrzał
Przytaknelam, bo co innego? Nie wchodząc do domu od razu udaliśmy się na stacje. Jak zwykle usiadlam na ladzie, a Payton tuż obok mnie
-piękna jesteś -spojrzał na mnie
-a ty nie -zaczęłam przeglądac coś w telefonie
Chłopak usiadł bliżej mnie, a ja natychmiast wstałam. Nie zamierzam być z nim jakoś specjalnie blisko. Znaczy się wogóle. Jest piątek w poniedziałek po szkole zrealizuje swój plan. Wszystko idzie po mojej myśli
Payton pov
Mam wrażenie, ze zaczynam coś czuć do Rose, mam nadzieję, że ona to odwzajemnia, może ją zmieniłem? Nie wiem, w każdym razie podoba mi się i będę o nią walczyć
Rose pov
Chłopak chyba się zamyslil , dlatego też z całej siły przywalilam mu w ramię
-ała, kurwa! -krzyknął
-uu ty umiesz przeklinac, a to ci niespodzianka -zaśmiałam się pod nosem
YOU ARE READING
Bad Girl ~ Payton Moormeier & Rose Smith~
FantasyRose błagam -odpowiedział Payton słodkim głosem -on jest silniejszy od ciebie zniszczy cię -spojrzał na Ashera -nie zniszczy! Nikt nigdy nie da rady mnie zniszczyć. ON TAKI NIE JEST! -krzyknęłam na całe osiedle -zamknij pizde moormeier, nie wybrał...