14.

656 23 18
                                    

Szwecja/ Lund

- 'I jak?'

- Co jak?

- 'Na pewno nie dzwonisz do mnie w celu pochwaleniu się widokami kochana. Jaka jest twoja odpowiedź?' - spytał Takami na co Hiroshiro westchnęła siadając na łóżku. 

- Jak tam wieczorny patrol?

- 'Znośny, a twoje wieczne słońce?'

- Irytujące. - westchnęła chwytając za poduszkę. - Dobra, trochę nad tym myślałam i...

- 'I...?'

- Jestem skora wziąć udział w tej twojej akcji, ale nie jestem pewna czy będę chciała pozostać bohaterką po jej zakończeniu. Sam rozumiesz.

- 'Jasne, że rozumiem. W takim razie podeślij mi na maila pomysł swojego stroju, hero name oraz informacje na temat swojego daru, tyle ile chcesz byśmy wiedzieli, a ja następnie podeślę ci konkretny adres wraz z datą egzaminu.'

- Mhm. Tylko lepiej nie dawaj mnie z dzieciakami z 1-a z UA, błagam wolę już tą drugą klasę. Wolę im się przyjrzeć.

- 'Załatwione.... Takie wielkie dzięki. Wiem ile musi cię to kosztować, zwłaszcza że...'

- Słuchaj Overhaula w to nie mieszaj okay? Ty im nie mówisz o Bloody, a ja im nie mówię, o naszym małym interesie... Chociaż uważam, że on w jakimś stopniu się o tym dowie....- ostatnie zdanie  wymamrotała na tyle cicho by jej nie usłyszał, pozbywając się okularów i przecierając dłonią twarz. - Wierz mi lub nie, lecz on mimo wszystko nie jest zły. Po prostu... ma inny pogląd na świat i na to jak go ocalić niż większość społeczeństwa. On żyje tym starszym poglądem, tym z czasów sprzed darów, gdzie mogłeś należeć do yakuzy i normalnie chodzić po ulicy, do szkoły i nie było problemu do puki nie zostały przestawione tobie dowody twojej zbrodni. Wiesz, mogłeś należeć do yakuzy , a być też dobrym obywatelem. A teraz? Jesteś złoczyńcom i nie wyjdziesz... No dobra, możesz wyjść, ale wiesz o co mi chodzi.- powiedziała kładąc się na plecach oraz patrząc w sufit.

- 'Taaaa wiem o co chodzi... Little Bacon, posłuchaj jeśli zostaniesz bohaterem będziesz w stanie się nimi zająć wiesz o tym?'

- Czy ty właśnie...?

- 'Muszę kończyć. Pogadamy później.' - przerwał jej kończąc połączenie, na co nastolatka westchnęła odkładając telefon wraz z okularami na materac. 'Idiota. Ale kto by się spodziewał, że KBP z policją go do czegoś takiego zmuszą... Nie na pewno nie ma takiej opcji, bym go zostawiła na pastwę tych hien, nie ma bata. Jedyne co mi pozostaje to co zrobić z Kaiem i chłopakami. No bo jeśli im teraz o tym powiem to... Aghr! Nie, chwila spokojnie kobieto, tylko spokojnie. Może nawet im tego nie będę musiała mówić, nie teraz. Zobaczmy najpierw jak wyjdzie sytuacja z Ligą Złoczyńców, bo nie jestem przekonana by ot tak przystali na lizanie butów Kaiowi...' z jej myśli wyrwał kobietę dzwonek telefonu.

- Słucham?

- 'Zajęta?'

- Co jest Chrono?

- 'Dzwonię by ci powiedzieć, że zgodzili się pod nami pracować.'

- Oooo.. A to ciekawe. Kogo przydzielili do współpracy?

- 'Niejaką Togę i Twice'a'.

- Pojawili się czy jeszcze nie?

- 'Jeszcze nie. Daliśmy im tydzień na przygotowanie się.'

- Mhm.. Słuchaj jak tam sytuacja pomiędzy tą dwójką?

- 'Małymi kroczkami, ale idzie w dobrą stronę. Chyba dobrym pomysłem było zostawienie tego królika.' - powiedział swoim spokojnym głosem na co zaśmiała.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 06, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Play with fire... |Dabi x Oc|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz