Historia Leny zaczyna się w nie wielkim miasteczku, gdzie odkryła jak wielki i cenny jest dla niej taniec. To zamiłowanie wszczepił jej kolega Jasiek, który uczęszczał w trakcie wojny do szkoły tanecznej. Popołudniami uczył ją tańczyc na dziedzińcu za starą kamienicą, w której mnieszkali. Niestetety w wyniku napadu niemców na jego szkołę stracił nogę. Załamał sie i od tamtej pory patrzy tylko na Lenę, która dla niego tańczy pod jego oknem na parterze. Janek wystawia małe radyjko na parapet i podziwia ją jak delikatnie porusza się przed jego oczyma. Lena zawsze tańczy kwadrans po siedemnastej. Piętnaście minut wcześniej kończy pracę kelnerki w kafejce w ich kamienicy od strony ulicy.
CZYTASZ
Tańcząc przez życie
RandomLata 40. Osiemnastoletnia Lena odkrywa świat wraz z swą miłością-tańcem. Nie spodziewa się, że życie nie jest jak łatwy do zatańczenia walc, lecz jak trudny do opanowania balet.