to nawet nie jest wiersz

20 4 0
                                    

przypuśćmy sytuacje
świeci słońce, ptaszki śpiewają
są wakacje.

czekasz cierpliwie
wpatrując się w szyny
wyglądasz za pociągiem
który już wjeżdża na stacje.

powiedzmy, że dojeżdża
i jest już całkiem blisko,
i dostrzegasz to

ups, nie ten peron
a myślałeś że masz racje

XD

to nie jest ta puenta, którą
chciałem przekazać

ale też ma sens więc zacznę jeszcze raz

świeci słońce
ptaszki śpiewają

i mnie kurwa z równowagi wyprowadzają

jak pieska na spacer
w spokojne jesienne południe

jak tego pieska co myśli że jest wolny
dopóki smycz się nie zblokuje

cyk

wracaj

Opiatki, płatki i kakaoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz