Liście kolorowe z drzew lecące,
Przypominają o tacie, który już odszedł.
Niegdyś za rękę trzymany,
byłem przez tatę oprowadzany,
przez lasy, pola i łąki.
Teraz to wszystko takie puste bez niego.
Czasami idąc tymi drogami, którymi z Ojczulkiem chodziłem, myśl mi taka przychodzi:
"Przecież On niegdyś ze mną nimi chodził."
Górka z której sankami pędziliśmy teraz jakby mniejsza,
drzewa jakby więcej cierpienia przeżyły, a ich liście już nie takie same.
Rzeka płytsza, trawa mniej zielona.
Świat się zmienił Tato odkąd Ciebie nie ma przy nas...
![](https://img.wattpad.com/cover/213088056-288-k554536.jpg)
YOU ARE READING
NOSTALGICZNA P O E Z J A
PoetryMoje autorskie wiersze, prozy. Okładka książki, z grafiki google: https://www.google.com/search?q=nostalgia&tbm=isch&ved=2ahUKEwj6ne6Jg7HnAhVSprQKHXJODroQ2-cCegQIABAA&oq=nostalgia&gs_l=img.3..0l10.335.3763..4098...7.0..0.492.1868.3-4j1......0....1...