4.

217 5 1
                                    

Następnego ranka obudziłyśmy się i dopadła nas głupawka, zresztą jak zawsze.

Zaczęłyśmy po sobie skakać i rzucać w siebie poduszkami, po chwili postanowiłyśmy się ogarnąć. Wyszliśmy z pokoju do kuchni i usiadłyśmy przy stole.

-chcesz herbaty?-spytałam.

-taaak,tylko miętowej!-powiedziała.

Kamila skierowała się w stronę łazienki a ja poszłam po czajnik, zaczęłam robić nam herbatę a ona poszła wziąć szybki poranny prysznic. W mojej głowie wciąż tkwiła ta relacja Mateusza, hm i co ja mam począć.

Chciałabym być blisko Mateusza, ale kurde no nie wiem. Nie nadaje się chyba na tą robotę. Ale w sumie Sandra Szpakowska , brzmiało by genialnie!

Wyyyszłam!-krzyknęła Kamila.

Odrazu przerwałam moje przemyślenia, i usiadłam z Kamilą do stołu.
Gadałyśmy z Kamilą, lecz w mojej głowie ciagle siedział Szpaku, a może powinnam dac sobie szanse? Wkoncu warto spróbować.

-chyba napisze do Szpaka-powiedziałam.

-omg yaaay! No i tak ma być- odpowiedziała Kamila.

Złapałam za telefon i odrazu weszłam na jego konto, zobaczyłam jeszcze że ma coś na relacji więc szybko postanowiłam jeszcze wejść zobaczyć co dodał lecz moim oczom ukazało się..

Menagerka || SzpakuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz