175. OPIS

340 13 5
                                    

Jeno POV

Wesołym krokiem zmierzałem do budynku SM, gdzie umówiłem się z Renjun'em i Jaemin'em. Napisali mi, że mają dla mnie niespodziankę! A ja naprawdę uwielbiam niespodzianki i byłem bardzo podekscytowany.

A ciekawość zżerała mnie od środka! Naprawdę nie miałem pojęcia o co to może być. Ale za niedługo miałem się dowiedzieć, ponieważ byłem już niedaleko mojego celu.

Przy wejściu czekała na mnie zakapturzona postać, którą był Jaemin.

- Hej. - powiedział wesoło i przytulił mnie mocno.

- Hej. - odpowiedziałem i odwzajemniłem uścisk.

Chwilę potem oderwaliśmy się od siebie i wyższy zaczął mnie ciągnąć na tyły budynku, gdzie znajdowało się wejście dla personelu. Weszliśmy do środka, a później udaliśmy się w stronę windy, a on założył mi nagle opaskę na oczy i kliknął guzik.

- Czy ta opaska jest niezbędna? - zapytałem z lekkim śmiechem, gdy winda zaczęła poruszać się w górę.

- Tak! Inaczej nie będzie niespodzianki! - krzyknął i zaczął się śmiać.

Po kilkunastu sekundach winda się zatrzymała, więc z pomocą Jaemina z nie wyszedłem i później zaczął mnie prowadzić gdzieś.

- Czeka nas kilka stopni i chyba najlepiej będzie jak cię wniosę. - oznajmił po kilku krokach, po czym złapał mnie pod kolanami i łopatkami.

Podniósł mnie do góry, a ja instynktownie objąłem ramionami jego szyje.

Wniósł mnie po tych schodach i odstawił mnie na ziemię. Kazał mi chwilę poczekać mi chwilę stać w miejscu, a w tym czasie słyszałem, jak otwierają się jakieś drzwi. Poczułem też lekko chłodny wiatr.

Zabrał mnie na dach?

- Dobra. Teraz idź przed siebie, ale uważaj na próg, tak dwa kroki przed tobą. - powiedział nagle Jaemin, a ja zrobiłem tak jak kazał.

Poczułem lekki powiew wiatru na swojej twarzy i miałem już pewność, że znajdujemy się na zewnątrz i jest to najprawdopodobniej dach budynku.

Stałem tak nie wiedząc co zrobić aż w końcu usłyszałem głos Renjun'a, który oznajmił mi, że mogę już ściągnąć opaskę z oczu.

Gdy to zrobiłem, zobaczyłem przed sobą ładnie zastawiony stolik ze świecami i moimi ulubionymi kwiatami. A na jakiś dwóch metalowych prętach wisiał duży baner z napisem "Czy zostaniesz naszym chłopakiem Jeno?".

Byłem zszokowany i myślałem, że sobie jaja robią z tym pytaniem, ale spojrzałem na ich miny, które wyrażały powagę.

- Wy tak serio pytacie? - i tak musiałem się upewnić.

- Tak. Bardzo serio. - oznajmił Renjun.

- To jak? Zgadzasz się?! - zapytał Jaemin stojący obok niego.

Zamurowało mnie w tamtym momencie, ale szybko się ogarnąłem i im opowiedziałem, aby nie czekali za długo.

- Oczywiście, że się zgadzam!! - pisnąłem szczęśliwy i rzuciłem się na nich.

Oni również wyglądali an bardzo szczęśliwych i po nacieszeniu się sobą usiedliśmy do stołu i zaczęliśmy jeść. A gdy już się najedliśmy, to usiedliśmy na kocu, którego nawet nie zauważyłem wcześniej i zaczęliśmy oglądać zachód słońca. Nie obyło się oczywiście bez kilku całusków i uścisków.

- Kocham was. - oznajmiłem wtulając się w nich bardziej.

- My ciebie też. - odpowiedzieli, a na moją twarz wkradł się duży uśmiech.

Travel For LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz