P.O.V Melanie
Szczerze? Oscar całuje cudownie. To co się tam wydarzyło było,aż dziwne. Całowaliśmy się i nie wiem czy dziwne jest to,że się w ogóle całowaliśmy czy to,że mi się to podobało. Wzięłam ciuchy i poszłam się ubrać. Założyłam taki outtfit:
Do tego nałożyłam na rękę bransoletkę i naszyjnik. Makijażu nie robiłam, a potem przeszłam do pokoju.
o-uhuu,ale się wystroiłaś. Powiedział Oscar, który rozwalił się na moim łóżku. Postanowiłam się z nim podroczyć. Koszulkę wzięłam niżej,a spodenki podciągnęłam wyżej. Oscar leżał centralnie na środku,więc podeszłam do niego i usiadłam się na jego kolana w rozkroku. Jego ręce od razu znalazły się na moim tyłku,a na jego twarzy pojawił się chytry uśmieszek. Swoje ręce wplotłam w jego włosy i zaczęłam poruszać biodrami w przód i w tył. Wiedziałam, że chłopak nie może już wytrzymać. Czułam problem w spodniach Oscara. Zbliżyłam się do niego bardziej,a on powiedział:
o-podniecasz mnie
m-wiem. Odpowiedziałam i zeszłam z chłopaka.
o-co robisz?!
m-idę na dół,a ty?
o-yhym,i chcesz mnie zostawić z tym problemem?!
m-poradzisz sobie;) Powiedziałam i zlazłam na dół.Cały czas czułam na sobie wzrok chłopaka. Potem do domu w końcu wrócił Lucas. Zdziwił się,że Oscar tu przyszedł. I że my gadaliśmy,ale nie zwracał na to uwagi. Reszta dnia zleciała nam szybko i całkiem okej.
225 słów! Daj gwiazdkę! buziolee
CZYTASZ
Mój seksowny wróg
LosoweCo się stanie gdy pewien przystojny chłopak będzie musiał dla zakładu poderwać ją? Jak potocza sie ich losy?