(MAŁE INFO OD AUTORKI-W TYM I OD TEGO ROZDZIAŁU ZACZYNA SIĘ KSIĄŻKA)
P.O.V Melanie
Aktualnie skończyłam dziś lekcję i razem z dziewczynami u mnie się ogarniamy na Imprezę u Alexa. Zaprosił nas,więc skorzystałyśmy. Pomalowałam się i ubrałam się tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wzięłam do tego białą torebkę i ubrałam czerwone szpilki. Dziewczyny już na mnie czekały,więc zeszłam i pojechałyśmy.
P.O.V Oscar
Siedzę razem z Alexem i Luckiem u Alexa na imprezie. Jest piątek,więc stwierdziłem-czemu nie i se tu przyszedłem. Chata powoli robiła się pełna. Alex tańczył jak pojebany,ja z Luckiem siedzieliśmy w kuchni i rozdawaliśmy napoje i alkohol. Inni gadali. Niektórzy pili i inne. W tłumie zauważyłem Olę. Podeszła do mnie, przywitała się i poszła. Nie za bardzo mnie to interesowało,bo jej ufam,a zresztą nigdy nie byłem jakiś natrętny. Wpuszczałem gości,bo Alex postanowił łazić po stole, filtrować z dziewczynami i zdarzyło się,że umówił się z Karoliną-krzesłem w salonie. Jak to on powiedział Karolina czyli zwykłe drewniane krzesło jest twarde,nie ma ust,ale za to jest wygodne. Znowu ktoś zadzwonił do drzwi,więc wstałem i poszedłem je otworzyć.
P.O.V Melanie
No i dotarłyśmy. Wszystkie razem wysiadłyśmy z auta i skierowałyśmy się w stronę domu Alexa. Zapukałam,a raczej dodzwoniłam się do drzwi,bo w końcu ktoś raczył podnieść swoją dupe i nam te drzwi otworzyć. W drzwiach zobaczyłam SWOJEGO WROGA-Oscara. Dziewczyny od razu wlazły do środka,a ja jak głupia się na niego patrzrałam. Przepuścił mnie do środka,a ja udałam się do kuchni,po czym przylazł tam Oscar.
o-chcesz coś do picia? skierował się do mnie co mnie zdziwiło, bo nigdy się do mnie nie odzywał.
m-otrute?
o-nie jestem takim chujem za jakiego mnie uważasz Melanie..drinka?
m-otóż jesteś,a co do picia to daj mi czystą. Powiedziałam biorąc winogrono do ust.
o-proszę panno marudo. Powiedział do mnie dając mi to co chciałam.
m-nie znasz mnie i nigdy nie poznasz,a jedyną maruda jesteś ty..
m-a teraz nie zawracaj mi dupy-idę się bawić,elo!
P.O.V Oscar
Otworzyłem drzwi,a w nich pojawiły się 'Królowe Szkoły'. Laura i Maja z tego co pamiętam,bo chyba tak miały na imię..weszły do środka,a ja zagapiłem się w Melanie. Melanie można by opisywać cały dzień. Ładna, wredna, śliczna, chamska, pewna siebie, zajebista, niziutka, stanowcza..Za dużo powiedziałem o niej dobrego,ale trudno. Melanie ma swoje przyjaciółki,które są 'Królowymi szkoły' ale i tak jest najładniejszą i najseksowniejszą dziewczyną w szkole i dlatego jest królową. A tak wracając do rzeczywistości.-Ona w końcu wlazła do środka i skierowała się do kuchni. Ja jako cudowny chłopak zapytałem: