[BillDip] [Bill X Dipper] Tylko Ja i Ty[Yaoi]

~1~ Doritos

Bill X diper1 rozdział

Per.Diper

Od ostatnich wakacji minęły już 3 lata  wszystko idzie  świetnie chodzę razem z Mabel do szkoły jest porostu świetnie!

Chciał bym tak powiedzieć ,ale niestety rzeczywistość jest inna ... przez te 3 lata dużo się zmieniło pokłóciłem się z siostrą . A ona zaczęła mnie nie nawidzić z całego serca , nie mogłem słuchać jak Mebel ciągle mnie wyzywa,poniża. Nie wiem z jakiego powodu tak bardzo mnie nienawidzi . Przez to wyjechałem  do wujków na zawsze albo przynajmniej na długie lata.. Przez to jak mnie Mebel i cała reszta świata mnie poniżała . Niestety oprócz pogorszonego stanu fizycznego to nie mogeę zaprzeczyć, że moja psychika jest cała i zdrowa . Nikt nie wie o tym ,że się samookaleczamy albo o moich... A to wszystko przez Pacyfikę nie wiem jak ale dowiedziała się o mojej orientacji seksualnej... Powiedziała to połowie miasteczka , przyjeli tego dobrze  oprócz moich wujków .  Traktują mnie normalnie jak zwykłego człowieka a to mi odpowiada ale nie ma ich tu teraz ze mną z powodu jakiegoś tam ważnego projektu, przez co musieli wyjechać gdzieś. Nie mam bladego pojęcia gdzie pojechali albo kiedy wrócą..

Ale teraz wróćmy  do rzeczywistości  wstałem z mojego materaca i spojrzałem w lustro zobaczyłem tam chłopaka którym jestem ja ale mniejsza o to , od tamtego czasu jestem jakby obojętny oprócz tego że jestem trochę wyszy i mam kilka centymetrach tu i tam to nic się prawie nie zmieniłem , poszedłem do łazienki  żeby zrobić poranną rutynę że tak powiem, czyli wsunie : zmiana mojego bandaża z lewej ręki na czysty,umycie twarzy i zębów  ,uczesanie się . tylke  by było z mojego pindrzenia się przed lustrem heh

Zszedłem na dół żeby zjeść śniadanie oczywiście płatki z mlekiem  bo co by innego można by było zjeść na śniadanie . Po spożyciu śniadania usiadłem na kanapie i zacząłem oglądać telewizje . Nic nowego i szczególnego tak powiem . Aż do tej pory gdy zrobiłem się senny  nigdy nie śpię w dzień a tu ni z dupy ni z pietruch spać mi się chce .wyłączyłem telewizje i położyłem się na kanapie . Zasnąłem  odrazu

Usłyszałem śmiech  psychiczny śmiech ale zaraz ja znam ten śmiech i to za dobrze ....

-W Końcu mego się zobaczyć Sosenk^^💞 nie wiesz jak bardzo tęskniłem za-

Otworzyłem oczy , ujrzałem czarną pustke przeraziłem się . Na przeciwko mnie stał Bill ,nie dowierzał że on  żyje tym bardziej że istnieje . Nie wyglądał jednak jak doritos tylko jak człowiek? Był dosyć dziwnie ubrany miał czarne spodnie ,żółtą kamizelkę pod tym czarną koszule , miał złote tęczówki i żółto-złote włosy.

-Ale jak!?... ty żyjesz!?

-Tak jak ty Sosenko ,tyle na to czekałem żeby znów tu wrócić!! Ale spokojnie nie zniszczę świata pod jednym warunkiem -zaczął pocierać dłońmi i się śmiać -Musisz zawrzeć ze mną pakt

-Co?! Nigdy w życiu! I jaki doccholery pakt?!

-No już już tłumacze żebym nie zniszczył świata musisz  zawrzeć pakt ze mą dotyczący tego że będziesz mój i tylko mój -za jego pleców pojawiły się niebieskie płomienie a  Bili wyciągnął  dłoń w moją stronę -  to jak będzie Sosenko ?

-Jaką mam pewność że mnie nie oszukasz ?

-A taką że będę z tobą wszędzie i zawsze U^U

-Czemu akurat ja?

-Jesteś bardzo interesującom istotą i mam co do ciebie wiele planów i też z powodu takiego że mnie strasznie podniecasz~~

-CO ?!

-Oj tam sosenko zawrzyj ze mną ten patk~~. Nie masz innego wyboru  a to ,że będziesz mie miał na wyłączność to druga sprawa więc no heh kto by nie chciał takiego ciacha jak ja?

-Na przykład ja.

-To zawierasz Pakt? Ręka mi już drętwieje a ja wieczność nie będę czekać na to aż się zdecydujesz..

-Żeby tylko moje poświęcenie było czegoś warte.. -powiedziałem to bez uczuć i podałem mu rękę

Wszystko co nas otaczało czyli czarna pustka nagle zmieniła się w niebieski płomień a Bill zaczął się śmiać.

Nagle obudziłem się.

-Heh Dipper to był tylko bardzo realistyczny koszmar heh -pomyślałem na głos.

-Nie to nie był koszmar.

Ujrzałem nad sobą Billa lewitującego.

Cześć!
To jest pierwszy rozdział mojego fanfiku uwu i jak się podoba?

EDYTOWANO
21.02.2022

Szczerze kochani to jest jedyna książka jaką pisałam i mogę ją przeczy. I w końcu po długim lenistwie postanowiłam lekko poprawić to dzieło!!! To nie będą duże zmiany tylko literówki ,lepsza konstrukcja zdań gdzieniegdzie.  Ale i tak Przepraszam jak  owego błędu nie zauważę heh..

Dobranoc/miłego dzionka!!!

Szybka~