Powoli jadłem obiat który przygotował mi Bill nawet dobrze gotuje-Smakuje ?
-Zjadliwe jest nawet
Per.Bill
Sosenka się bardzo zmienił od naszego ostatniego spotkania.. jest jaki jakiś wyludniony , i bardzo strachliwy. Nie wiem co musiało się stać ale napewno te 3 lata nie były milem dla niego .
Tak się zamyśliłem że nie zauważyłem kiedy Sosenka odeszła od stołu i nie zjadła wszystkiego rozejrzałem się wokoło i go też nie było-Sosenko gdzie jesteś nie zjadłeś wszystkiego!?
-„cisza"
-Sosenko ?
-...
-Do cholery gdzie ty jesteś?! Moje cierpliwość się kończy!
-...
Straciłem już cierpliwość i teleportowałem się do Sosenki a ten siedział na ławce przed domem
-Co?
-i ty się jeszcze pytasz ja tu się wydzieram a ty siedzisz tu jak gdyby nigdy nic!?
-Hej Bill spokojnie
-NIE USPOKAJAJ MNIE DIPPER!
Per.Dipper
Jest źle jak Bill mówi mi po imieniu jest bardzo źle
Podszedł do mnie i złapał mnie za kaptur od bluzy , podniósł a poźniej upuścił mnie na podłogę. Upadek trochę bolał i kilka razy kopnął mnie w brzuch ,krew napłynęła mi do gęby i nią kaszlałem .
Widać że Bil był wściekły a ja się bardzo bałem co on mi zrobi jednak po chwili Chłopak odszedł kilka kroków od mnie a do jego oczu napłynęły łzy?-Sosenko? T-To ja zrobiłem ?! J-Ja jestem potworem - nagle bil zniknął
Chciałem wstać z ziemi ale nie wyszło mi to za pierwszym razem ale udało się . Rozejrzałem się po okolicy i Billa tu nie było ,wróciłem do domu szybko poszedłem do łazienki .Zobaczyłem w lustrze to że moja bluza jak i usta były w krwi ściągnąłem bluzę i koszulkę a pod nią mój brzuch był cały posiniaczony od kopniaków Billa. Napuściłem ciepłą wodę do wanny i wlazłem tam , zmyłem krew z mojego ciała i umyłem włosy
Nagle Bill wparował mi do łazienki
-Sosenko ja naprawde p- nie dokończył z powodu takiego że zobaczył mnie w wannie aż się za czerwienił - rzepraszam za to że cie skopałem
-Bill Puka Się! Wyjdź!
-co jak powiem nie ?
Rzuciłem w niego jakimś szamponem.
-Dobra dobra już wychodzę sosenko ale następnym razem nie pozbędziesz się mnie tak łatwo~
I na bardzo długo byłem sam w domu . Wyszedłem z wanny wysuszyłem się,ubrałem na siebie czyste bokserki i koszulkę . Bili siedział na kanapie widocznie czekał na mnie ehh.
-Usiądź tu -poklepał miejsce obok więc usiadłem posłusznie obok - przepraszam bardzo przepraszam nie wiem co we mnie wstąpiło.
-powiecmy że ci wybaczę...
-Dzięki ci Sosenko -przytulił mnie
Oddałem przytulasa i się odsunąłem
⚠️Time Skip⚠️
Siedziałem na kanapie wraz z Billem i oglądaliśmy jakieś filmy . Było zdecydowanie przyjemniej niż wcześniej ,oparłem się głową o ramie Chłopaka . Zdziwił się ale nie zareagował na to ale zaczoł głaskać moje włosy ,było to przyjemne ale też trochę zawstydzające . Niestety moja twarz była cała czerwona kiedy Bill to zobaczył zaśmiał się
-Sosenko wiesz teraz bardziej wyglądasz jak pomidor niż jak sosenka
-Spierdalaj
-jak ty się odzywasz do starszych
-przepraszam- przestraszyłem się co tym razem może mi zrobić ale to zignorowałem i wyszedłem do kuchni żeby coś zjeść
-Ja mogę zrobić ci kolacje ?
-poradzę sobie
-No weś no proszę lubię gotować proszee
-Ale ja chce zrobić sobie tylko budyń
-no dobra -powiedział smutnym głosem
Wstawiłem czajnik z wodą na kuchenkę gazową . Kiedy woda się za gowtowałsię założyłem rękawiczkę żeby nie oparzyć się , Bili kiedy to zobaczył zaczął się śmiać
-Przestań się śmiać
-Ale to jest zabawne jak ty nalewasz ten wrzątek
Olałem go i nalałem do kubka wrzątek a poźniej wsypałem proszek do robienia kisielu bo budyń się już skończył .wymieszałam to i wróciłem do Billa
-Chcesz trochę ?
-Nie Dzięki
Edytowano 22.02.2022
CZYTASZ
[BillDip] [Bill X Dipper] Tylko Ja i Ty[Yaoi]
Short StoryODWIESZONE ZA NIEDŁUGO NOWE ROZDZIAŁY SIĘ UKAŻĄ!!! opowiadanie zawiera wątki nie odpowiednie dla nie dojrzałych czytelników (co że jak ja to pisałam miałam z 12latXD) czytasz na własną odpowiedzialność! Dipper od jakiegoś czasu mieszka razem ze s...