Per.Dipper-Że Co !?
-Tak dobrze słyszałeś to nie był jaki sen ,teraz mój i tylko mój
Po tych słowach Bill zbliżył się bardzo blisko mnie .. ledwo wydukałem kilka słów.
-C-co ty chcesz zrobić?
-Zobaczysz
Zamknąłem mocno oczy i czekałem na to co ten odwali a on mnie przytulił?
Co tam ma wogule być !? Ale lepsze to niż gwałt czy coś .choć on wciąż może to zrobić...-Ojj Sosenko nie bój się mnie ja nic tobie nie teraz
-Przestań czytać mi w myślach !
-ciiii spokojnie nie zgwałcę cie w tej chwili za wcześnie na too
Ja za chwile nie wytrzymam tu z nim
-M-Możesz mnie puścić ? Proszę?
-Nie Ale że powiedziałeś „proszę" to puszcze cie -demon rozluźnił uścisk a ja odskoczyłem jak poparzony na koniec kanapy - Zobaczysz za chwile będziesz się lepił do mnie
-Nigdy tak się nie stanie!!- krzyknąłem po czym pobiegłem na górę
-Sosenko wracaj tu albo inaczej się zabawimy
Zamknąłem się w moim pokoju na klucz...kiedy usłyszałem te słowa nie byłem pewien czy zejść na dół czy nie kiedy ,kiedy chciałem odejść od drzwi moje nogi odmówiły mi posłuszeństwa .
-Sosenko przeginasz już!-krzyczał już zirytowany Bill -Dale ci 10 sekund na zejście tu ! JEDEN!
Co ja mam zrobić !? Boje się tam zejść....ale jak nie zejde to on może mnie skrzywdzić.....
-TRZY!
Dobra zejdę tam ale za raz nie mogę otworzyć drzwi
-SZEJŚĆ!
-Nie mogę otworzyć drzwi więc jak ja mam do cholery tam zejść!?
-O naprawdę ? Było trzeba odrazu to powiedzieć
I za moimi plecami stanoł Bill !?ALE JAK!?
-Teleportacja sosenko
Zapomniałem.... że on może to robić , I to jego czytanie w myślach ehh.
Bili zaczął się zbliżać do mnie krok po kroku a ja odsuwałem się od niego ale, trafiłem na zamknięte drzwi a mój klucz był w ręku bila....Mam przejebane..-Tego szukasz sosenko?
-Może
Wtedy Bill przyszpilił mnie do drzwi . Jestem zamknięty w jedynym pokoju ,w jednym domu z tym psychopatą !? No porostu żyć nie umierać !
-Nie odrazu psychopatą sosenko
-Przestań czytać mi
-nachylił się nad mną i uśmiechnął się -słodki jesteś jak się boisz
-Nie! -i zaczerwieniłem się...
-Sosenko czy aż tak cię zawstydzam?
-Wiesz nie wcale nie jestem przyszpilony do Drzwi..
-Sosenko -włożył swoją rękę pod moją bluzę.
-Bil przestań! nie rób tego! Proszę -moje oczy się zaszkliły i poleciało mi kilka łez z oczy
Bill wyjął swoją rękę i puścił mnie a ja zjechałem po drzwiach
-Sosenko j-ja przepraszam...-usiadł na przeciwko mnie i czekał aż coś powiem
-Obiecaj że nigdy nie zrobisz tego więcej
-Dobrze obiecuje
Bill przytulił mnie a ja zacząłem płakać. Wolał bym żeby on tego nie widział ale nic nie mogę zrobić....
⚠️Time Skip⚠️
Bill jakiś czas temu wyszedł z mojego pokoju ale ja zostałem ,usłyszałem że burczy mi w brzuchu i zszedłem po cichu do kuchni a tam zobaczyłem Billa w Różowym fartuszku który gotuje coś
-Co ty robisz ?-zapytałem zaciekawiony
-Obiat tobie sosenko
-Umiem zadbać o siebie ,mogę sam to zrobić
-Sosenko nie okłamiesz mnie przecież
widzę jak wyglądasz ,chłopak w twoim wieku Nie są tacy szczupli jak ty-Z kod ty możesz to wiedzieć ?!
-Zanim tu przybyłem musiałem się trochę doinformować ~ A to obiad dla ciebie
-To nie zatrute ?
- Nie spokojnie
Edytowano 21.02.2022
CZYTASZ
[BillDip] [Bill X Dipper] Tylko Ja i Ty[Yaoi]
Historia CortaODWIESZONE ZA NIEDŁUGO NOWE ROZDZIAŁY SIĘ UKAŻĄ!!! opowiadanie zawiera wątki nie odpowiednie dla nie dojrzałych czytelników (co że jak ja to pisałam miałam z 12latXD) czytasz na własną odpowiedzialność! Dipper od jakiegoś czasu mieszka razem ze s...