It's My Life ~Oikawa Tooru x OC~

Wstęp

Przeprowadziłaś się z Polski do Japonii. Powodów było dużo,ale mniejsza z tym.
Wychodzisz z auta,przeciągasz się po czym szybkim krokiem z kluczykiem w ręku podchodzisz do drzwi domu.Powoli łapiesz za klamkę i uchylasz lekko skrzypiące drzwi.
Bierzesz głęboki wdech po czym rozglądasz się po pustych pokojach.
-Cudowny-.Przez myśl przemknęło ci to słowo.
Uśmiechnełaś się szeroko i wyszłaś zobaczyć co robią twoi rodzice na podwórku.Zauważyłaś jak pomagają panom z z agencji do przeprowadzek,wyjmując pudła z meblami,pierdołkami,ubraniami itp.
-Co tak stoisz Riku! Chodź nam pomóc! - spojrzała na ciebie twoja mama,biła od niej ciepła i przyjemna aura.
A tak poza tematem to tak mam na imię Riku a na nazwisko Izumi,dlaczego? Mój tata to Japończyk a mama to Polka,w sumie cieszę się z tego faktu.No dobrze wróćmy do tematu przeprowadzki.

=Time Skip=
Usiadłaś na beżowej kanapie,przed tobą stał duży czarny telewizor.Siedziałaś wygodnie,po chwili się odwróciłaś i spojrzałaś na rodziców którzy robili coś w kuchni.Jako że nie byłaś najlepszym kucharzem po prostu wstałaś i ruszyłaś w stronę swojego pokoju który był na 1 piętrze.Weszłaś do białego pokoju w którym stało ładnie zaścielone łóżko,zaraz obok stało biurko z komputerem,ołówkami i ledową lampką w kształcie głowy konia.
Zawsze ciągnęło cię do sportu nie ważne jakiego po prostu miałaś do tego bardzo duże predyspozycje.
Twoim ulubionym sportem była chyba jazda konno,uwielbiałaś pracować z końmi coś jak hobby lub pasja.
Była późna godzina,byłaś wykończona po noszeniu pudel i rozkładaniu wszystkich pierdółek po pokoju.Zeszłaś na dół i upichciłaś sobie coś na kolację,gdy już zjadłaś odstawiłaś talerz i poszłaś się umyć.
Po umyciu,cała świeżutka zawinęłaś się w kołderkę coś na styl naleśnika i zasnęłaś.

🍄🍄🍄🍄🍄🍄🍄🍄🍄🍄🍄🍄🍄
Taki trochę długi wstęp.
Przepraszam najmocniej!!! Mam nadzieję że wam się spodoba a za rozdział już się biorę 1 część powinna się pojawić jutro lub w najbliższym czasie.
Pozdrawiam całuski.🍄