3 rozdział

108 11 14
                                    

*2 tygodnie po rozpoczęciu roku szkolnego w Hogwarcie*

*pov: Snape*

Od dwóch tygodni próbuje zagadać do Malfoya. On specjalnie nie ułatwia mi tego zadania. Gdy mu powiedziałem, że chce się z nim lepiej dogadywać, rozpuścił plotkę, że jestem pedofilem. Niektórzy nauczyciele nawet w to uwierzyli i chcieli iść już do Dyrektora żeby wyrzucił mnie z Hogwartu. Uczennice zaczęły mijać mnie z daleka, pozostali potajemnie dawali mi przezwiska. Ostatnio jeden uczeń zgłosił Dumbledorowi, że go molestowałem. Po tym wszystkim już sam miałem ochotę kogoś z molestować. Najchętniej takiego Dracona, bo to wszystko jego wina. Gdyby nie był taki beznadziejny to Czarny Pan nie powierzyłby mi takiego zadania.

Zaraz zaczynam kolejną lekcje z tymi okropnymi bachorami. Za mało mi płacą za uczenie ich eliksirów.

*drrrń*
*lochy*

Wszedłem do sali, gdzie już w ławkach czekali uczniowie. Miałem lekcje ze ślizgonami i gryfonami. Dawno nie było takich nieumiejętnych uczniów jak oni. A w dodatku takich irytujących.

~ Sprawdziłem wasze sprawdziany. Przeczytam teraz nazwiska osób, które go nie zdały. Poprawa jutro o 7:15. Nie będzie późniejszych terminów na poprawę.

Uczniowie spojrzeli po sobie przestraszonym wzrokiem. Ten test liczył się do w 1/4 do oceny końcowej. O dziwo tylko kilka osób go nie zdało.

~ A więc widzę się jutro z:
•  Potterem
• Ronnem Weasley'm
• Lavender Brown
• Pansy Parkinson
• Vincentem Crabbe'm
• Gregorym Goyle'm
i.....
• Draconem Malfoyem.

Spojrzałem znacząco na Dracona i przeszedłem do prowadzenia lekcji.

~ Praca domowa na następną lekcję, sporządzić wypracowanie na temat gdzie i w jakich okolicznościach wytwarzamy eliksir wielosokowy. Przynajmniej na dwie rolki pergaminu.

Rozejrzałem się po sali. Pełno wkurzonych spojrzeń. Uwielbiam patrzeć na te ich wkurzone, smutne miny. Daje mi to satysfakcję, że mogę komuś zepsuć wieczór. Coś czuje, że kolejne osoby dostaną z tego słabą ocenę. Oprócz Hermiony Granger, rzecz jasna. Ta dziewczyna przerobiła już cały podręcznik w wakacje. Nawet nie ma sensu jej pytać, bo zna odpowiedź. Gdy uczniowie wyszli z lochów, przystąpiłem do robienia eliksirów na prośbę Dumbledore'a.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

co to jest...

Drape ~ love storyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz