Przechodząc przez ulice w mroźny, wietrzny i zimowy wieczór, oświetlone przez świąteczne ozdoby. Samotny wieczór na ulicy bez żadnych śladów dusz, chodzi pewien przystojny młodzieniec o czarnych włosach lub kruczo czarne włosy jak można to nazwać i ma niebieskie oczy.
Ubrany w czarną, ciepłą kurtkę z niebieskim szalikiem w czarne kratki. Cienkie, czarne linie i czarne kwadraty w liniach mając wygląd szalika jak warcaby czy szachy. Mając też na sobie czarne męskie spodnie z czarnymi, zimowymi, męskimi kozakami, a w środku kozaków ciepłe, białe futerko ze zwierzęcia. Na jednym uchu ma srebrny, lśniący nausznik, coś w rodzaju kolczyka.
W całkiem śnieżny wieczór był w drodze do domu z zakupami ze sklepu Żabka, zastanawiając się co uszykować na kolację dla swojej rodziny. Rodzina składa się z młodszego brata, mamy, taty i jego.
Mama jest w domu opiekując się jego młodszym bratem, który jeszcze chodzi do przedszkola i dlatego nie mogła iść do sklepu bez żadnej opieki nad nim. Nie jest na tyle okrutna by zostawić swojego synka w domu samego. Nawet jej męża nie było, bo był w pracy więc, został tylko ten dorosły nastolatek, jej najstarszy syn w rodzinie.
Nastoletni mężczyzna był u swojego najlepszego przyjaciela rozmawiając o różnych tematach, jego przyjaciel trochę wyolbrzymiał i był żartobliwy. To w tym miejscu otrzymał wcześniej telefon od mamy, by poszedł na zakupy kiedy będzie już w drodze do domu i oto jest, ale nagle jakaś dziewczyna wpadła mu w ramiona z nieba, a zakupy z jego łapów padły na ziemię.
Trzymał ją w ramionach w stylu ślubnym, była piękna z czerwonymi włosami i ametystowymi oczami. Nie był skupiony na tym co miała na sobie, ale nie wiedział też, że to zmieni jego życie i, że ta dziewczyna będzie kiedyś dla niego kimś ważnym w jego życiu.
Takie było spotkanie z dziewczyną, na razie nie wiedząc, że jest z innego czasu i będzie potrzebowała pomocy, to dopiero początek. Tak samo jest z tą dziewczyną, która nie wie, że jest w przyszłości i nie miała czasu by się nad tym zastanawiać. Później sobie wyjaśnią to co się wydarzyło.
================================================================================================================================================================
Dziękuję za czytanie tej książki, którą już w ten wieczór napisałam, długo mi to zajęło wybieranie tytułu książki, imienia i nazwiska mojej nowej postaci, a nawet obrazek jak widzicie.
Życzę miłego czytania, pracy i nauki. Powodzenia. Życzę też spędzenie czasu z rodziną, przyjaciółmi, itd. i tym by się wyleczyli z Koronowirusa, COVID-19, aby cud im się zdarzył. ^^
OOOOOOOOOOOOOO ~Ciąg dalszy nastąpi~ OOOOOOOOOOOOOO
CZYTASZ
Akatsuki no Yona
Roman d'amourAkatsuki no Yona - O tak, przeszłość może boleć. Ale tak jak ja to widzę, możesz albo uciec od tego, albo się z tego uczyć. =============================================================================================================================...