<9>

73 5 1
                                    

-Ojj no Taessi, proszę!!-krzyknął prosząco brunet

-Nie!-krzyknąłem

-No Tae proszę cie, nie bądź taki-powiedział łapiąc mnie za dwie ręce

-Dobra ale nie będę tam siedział nie wiadomo ile-powiedziałem

-No, to teraz jedziemy do ciebie i się szybko przebierzesz bo nie mamy czasu Hyung-powiedział i pociągnął mnie w stronę wyjścia

Kiedy dojechaliśmy do mojego domu Kook wybiegł jak poparzony. Powiedział, że on wybierze mi jakieś ciuchy a ja mam iść wziąć szybką kąpiel.

Nie powiem ta moja ,,szybka kąpiel" nie była aż taka szybka.

-Tae co tak długo?!-krzyknął jednocześnie waląc w drzwi

-No poczekaj jeszcze chwileczkę-powiedziałem

-Nie, wyłaź z tamtąd nie mamy czasu!-krzyknął zły brunet

-Nie-odpowiedziałem szybko

-Mam tam do ciebie wejść?!-krzyknął

-Ty jesteś chory? Ja się myję a ty chcesz mi wbić jakby nigdy nic?-spytałem niedowierzając

-No to wychodź, Yoongi na nas czeka pod twoim domem-powiedział

-Dobra, już wychodzę-powiedziałem i szybko wyszedłem z wanny

Kiedy już się umyłem powiedziałem Jungkookowi żeby dał mi te ciuchy, które dla mnie naszykował.

Dał mi czarne obcisłe spodnie z dziurami na kolanach i kazał założyć jakąś koszulę. Ale ja zdecydowałem na białą przydużą bluzę. Szybko ułożyłem włosy i nałożyłem lekki makijaż.

Kiedy wyszliśmy z domu Yoongi już czekał na nas pod domem.

-No w końcu, co wy tak długo?-spytał najstarszy

-Tae zrobił sobie ,,szybką kąpiel"-powiedział patrząc się na mnie

-Oj odwalcie się już. Możemy już jechać?-spytałem patrząc na Yoongiego

-Ta, wsiadajcie-powiedział i usiadł na miejsce kierowcy

-A tak w ogóle to kto będzie na tej imprezie?-spytałem gdy ruszyliśmy

-No ja, Yoongi, ty, Jimin...

-JIMIN?-nie pozwoliłem mu dokończyć kiedy usłyszałem imię Jimin

-No, tak jakby zaprosiliśmy go...Znaczy Ja-dokończył gdy Yoongi spojrzał na niego morderczym wzrokiem

-Po co?-spytałem patrząc przez okno

-No....-zaczął powoli Kook

-On chce was pogodzić-udzielił się nagle Yoongi

-Co?! Kook, ja dam sobie radę-powiedziałem

-No ale wy taki fajny shippp-powiedział Kooki

-Dobra kiedy indziej o tym pogadamy-powiedziałem gdy Yoongi się zatrzymał na miejscu

No to zaczynamy maratonik😊✨💕

My cute boyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz