Pov. Deku
W końcu znalazłem Kacchana. Podbiegłem do niego i ze łzami w oczach. Wtuliłem się w niego.
- Deku-chan? Co się stało? - od razu zaczął się wypytywać.
- Todoroki mnie zaczepił na korytarzu i mnie pocałował, nie oddałem tego, ale to było okropne i nie chciał przestać, więc uciekłem używając one for all...
- Deku-chan... - chłopak mocno mnie objął. - To moja wina...
- Nie Kacchan, to ja wpakowałem się w tamtą relację. - powiedziałem.
- Deku... - Kacchan ujął moją twarz w dłonie i pocałował mnie. Oddałem pocałunek.Wieczorem leżałem sobie u mnie w pokoju na łóżku. Chwilę później do pokoju wszedł Kacchan. Nie chciało mi się wstawać, więc złapałem poduszkę i przytuliłem się do niej.
- Daj mi spać... - mruknąłem. Blondyn podszedł do łóżka i pogłaskał mnie po głowie.
- Deku... Mogę sobie się położyć obok Ciebie?
- Nie pytaj, tylko to zrób... W końcu jesteś moim chłopakiem, nie? - powiedziałem się i odwróciłem przodem do Bakugo, który się cały zarumienił. - Kocham Cię.
- Ja Ciebie też... - odpowiedział mi blondyn, po czym pocałował mnie.#po scenach 18+#
(Sorry, nie opisałam tego, bo powiedziałam rodzicom, że ta książka jest 3+, więc nie mogę tego opisywać, ups...)I razem z Kacchanem wtuleni w siebie zasnęliśmy.
CZYTASZ
Dlaczego mi nie wierzysz? [BakuDeku] [Zakończone]
Fiksi PenggemarKsiążka nie ma na celu obrazić żadnej z postaci, gdyż wszystkie są wspaniałe.