L & Light historia pięknej miłości

8acht8 milosc rozkwita

a wiec....
tak to wygladalo..

Light i L ponownie spędzili razem upojne momenty i zasnęli na ziemi.

kiedy light się obudził, L juz dawno nie spał i siedział przy stanowisku, czytając cos ze skupieniem na komputerze.
- Ryuzaki.. ktora godzina? - spytał zaspany light, podnosząc się obolały z ziemi.
- O, wstałeś już. - zauważył L i wyciągnął rękę w jego stronę, zeby pomoc mu wstać z ziemi. - jest 10:26.
- Oh.. to późno juz. Gdzie sa wszyscy? - spytał light wpatrując się w skupionego na czytaniu czegos w internecie L.
- powiedziałem im, ze mogą dzisiaj nie przychodzić. - odparł obojętnie L
- co? jak to? - zdziwił się lighcior i skrzywiła mu się morda

wtedy L obrócił się w jego stronę i złapał go subtelnie za rece.
- pomyślałem.. moze wyszlibyśmy gdzies razem? wiesz.. codziennie siedzimy tylko tutaj i tak myślałem, ze mozna zrobic jeden dzien wolnego. - powiedzual L spuszczając oczodoły na ziemie.
light przez chwile nie odpowiadał bo się zdziwił kolezka ,ale w koncu cos powiedział
- oh.. zaskoczyłeś mnie. alee dobraaaaa kurwa! mysle ze to dobry pomysł, mozemy sobie dzis odpuścić.
l się uśmiechajal

i wstały chłopy z miejca i się ubrali bo zima była i l nagle powiedział
- ej raito. tlyko nie mów pozostałym o tym, bo musiałem im zmyślać, ze nie mozemy się dzis spotkać, bo rury kanalizacyjne u mnie w domu pękły i wali moczem
- okej rozumie m.
***
wiec zabrali wszystko co potrzebują czyli nic w sumie bo nie potrzebuje nic innego jak maja sb😍😍😍😍😍😍❤️❤️❤️❤️❤️

no i wyszli stamtad i juz mieli wychodzic z budynku ALE NAGLE

❗️❕❗️⁉️⚠️❗️⚠️❗️❕⚠️⚠️⚠️❕❗️⁉️

MATSUDA SIĘ POJAWIŁ
!!!!!!!!!!!

i musieli się chować

nie mieli pojęcia co on tam robi, ale szybko wywyjali jak zulwie nindza i spierdolili stamtad

***

szli na randkę razem za rece schowane pod rękawami bo trzeba było ukryć te kajdany pieprzone
ale każdy wie ze to był tylko pretekst zeby się trzymać za rece🧍🏻⛓🤝⛓🧍🏽