Historia o która zwali was z nóg! XD
Nie no żart nie wiem o czym będzie ale na pewno będzie zajebista wiec musicie przeczytać i potem ocenicie. Mam nadzieje ze wam się spodoba.
Po śniadaniu poszliśmy się do pokoju Tymka aby się ubrać. Wybrałam mu to:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A po ubraniu się poszliśmy coś pooglądać w salonie bo co z nim tu robić. Oglądaliśmy Blaze i mega maszyny. Było to nudne no ale jak chce oglądać to niech ogląda. Przynajmniej mam spokój. Oglądaliśmy to godzine czyli do 12.00. Po tej godzinie postanowiłam że zacznę vloga nagrywać więc poszłam szybko na górę po kamerę i zaczęłam nagrywać. Przywitała się i poszłam nagrywając dalej na dół do salonu tam pokazałam mojego brata on sie przywitał i zapyałam go się co teraz robimy a co już zrobiliśmy. On odpowiedzał że teraz oglądamy bajki a wcześniej jedliśmy śniadanie i się ubrał. Ja dopowiedziałam że jak Tymek spał to ja sie pakowałam i się ubrałam ogarnęłam itp.. Potem gdy jeszcze coś tam gadałam i zapytałam się co będzie chciał robić odpowiedział że nie wie więc ja sie zapytałam go czy chce iść się przejść. Zgodził się. No i na tym zakończyłam nagrywanie. Oglądaliśmy jeszcze jakieś 10 minut i powiedziałam że już koniec oglądania idziemy na spacer. Przez chilę marudził że mu sie niechce że jeszcze nie ale potem gdy powiedziałam mu że pójdziemy jeszcze na plac zabaw zgodził sie więc poszedł z uśmiechem się ubierać a ja za nim. Zaczeliśmy się ubierać po ubraniu się wyszliśmy z domu zakluczyłam drzwi i poszliśmy w stronę placu zabaw. Podczas gdy szliśmy nagrałam instastory i nagrałam jeszcze coś na vloga.
Skip. time
Gdy doszliśmy do naszego docelowego miejsca do którego mieliśmy ok. 20 minut Tymek szybko pobiegł niezauważając małej słodkiej dziewczynki. Od razu gdy to zobaczyłam pobiegłam do nich najszybciej jak sie da. Gdy dobiegłam do nich odniosłam ich i wzięłam Tymka oraz słodką dziewczynkę na ręce. Zastanawiałam się kto zostawił ją samą. No debile. Ale wracając uciszałam ich. Po chwili zauważyłam bruneta który tu biegł. Gdy podbiegł wyrwał ode mnie dziewczynkę i ją przytuił. Słodkie. Gdy tak staliśmy przez chwilę brunet powiedział:
Brunet - Czemu ten bachor wpadł na nią?
Julka - Nie mów tak na niego!
Brunet - Bo co?
Julka - Bo po pierwsze on ma imię a po drugie to razem na siebie wpadli więc to nie jest ani jego ani jej wina.
Brunet - Ta napewno nie broń go!
Julka - Nie krzycz na mnie i nie bronie go! Pa!
Poprostu debil. Gdy odeszłam dalej powiedział:
Brunet - Czekaj.
Julka - Co?
Brunet - Powiesz mi jak masz na imię?
Julka - Nie. Pa.
Hej!
No i mamy kolejny rozdział kolejny krótki ale przynajmnej coś się już dzieje. W następnym rodziale będzie sie już więcej dziać serio obiecuję. Wpadajcie na mojego instagrama i Tik toka. Gwiazdkujcie rozdział.
