YoonBum POV
Po pozbyciu się ciała ja i Sangwoo jeszcze chwilę zostaliśmy na miejscu i bez celu patrzyliśmy to na siebie nawzajem to na śnieg dookoła.
W końcu wsiedliśmy do samochodu i wróciliśmy do hotelu.
Korzystając z okazji postanowiliśmy zostać w mieście i zrobić sobie małe, wspólne wakacje.
Zmieniliśmy tylko ubrania i ruszyliśmy w drogę.
Najpierw Sangwoo chciał iść coś zjeść.
Poszliśmy więc do restauracji.
Kiedy jedzenie zostało już nam podane wpadłem na pomysł.
-Otwórz usta- powiedziałem do mężczyzny biorąc do ręki widelec z kawałkiem jedzenia.
-Co?
-No...nakarmimy Cię- odpowiedziałem.
Sangwoo najpierw nie mógł w to uwierzyć ale zaraz zrobił co chciałem i otworzył usta.
Karmiłem go tak przez chwilę a ludzie się na nas oglądali.Gdy już skończyliśmy jeść wpadłem na kolejny pomysł.
-Sangwoo...chodź do wesołego miasteczka- powiedziałem brzmiąc przy tym jak dziecko.
Złapałem go za rękę i po prostu zaczęłem iść w stronę wesołego miasteczkaSangwoo POV
Co się kurwa dzieje? Bum właśnie mnie nakarmił. Jak tylko będziemy w domu to dostanie za to odpowiednią karę. Mam na niego dzisiaj ochotę.
Kiedy byliśmy już na miejscu wpadł mi do głowy pomysł na małą zemstę za to karmienie. Bum miał lęk wysokości a ja właśnie zauważyłem diabelski młyn.Złapałem go mocno za rękę i zaczęłem ciągnąć w stronę ogromnego koła. Bum był przerażony a mnie to naprawdę podnieciło.
Jak tylko wrócimy to przysięgam że nie dam mu spokoju.____
Sangwoo nie da mu spokoju!
W mediach macie piosenkę której słucham.
CZYTASZ
Crossing The Line |Killing Stalking
FanfictionTrochę inna historia gdzie YoonBum nie zawsze jest ofiarą a Sangwoo nie zawsze jest tym złym. Strumming my pain with his fingers Singing my life with his words Killing me softly with his song Killing me softly with his song... Okładka @xartmate 9 w...