Pov. Lexy
Od rana gdy wstaliśmy zaczęliśmy nagrywać odcinek 24h w kajdankach. Zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy na wrotki żeby było śmiesznie na filmiku.Ogólnie ustaliliśmy z Marcinem, że będziemy już powoli pokazywać widzom że się sobie podobamy. Więc mogliśmy się chociaż przytulać się, ale już nie długo powiemy wszystkim że jesteśmy razem i wszystko będzie normalnie.
Pov. Marcin
Pojeździliśmy jakieś 20 minut na wrotkach i stwierdziliśmy, że wychodzimy i jedziemy do macdonald's. Wsiedliśmy do auta.
M- kochanie jedziemy?
L- tak,misiu ruszaj
Pov. Lexy
Dzisiaj cały czas mówiliśmy do siebie misiu, kochanie i tak dalej bo nagrywał nas Kuba a nie inny operator więc nie musieliśmy się ukrywać. Weszliśmy do maka i siedliśmy tam gdzie było mało ludzi. Marcin oczywiście momentami gdy nie była włączona kamera wyrywał się i chciał się pocałować, ale chamowałam go żeby nie było przypału.
Pov. Marcin
Poszliśmy do maka, zjedliśmy drwala, frytki i wypiliśmy cole. Potem pojechaliśmy do hangaru do parku trampolin.M- idziemy kotku na te zjeżdżalnie?
L- oki.
Lexy usiadła mi na kolanach i zjechaliśmy, co prawda Lexy trochę piszczała no ale dało radę.
Pov. Lexy
Gdy ponagrywaliśmy już sporo do filmu to Kuba pojechał do domu a my jeszcze zostaliśmy i mieliśmy cały park dla siebie, bo było po zamknięciu. Siedliśmy sobie z Marcinem w piankach i odpoczywaliśmy.
M- kochanie ścigamy się do tej wieży z które się skacze na pianki?
L- ale wiesz że przegram
M- no to jak przegrasz ty robisz coś dla mnie, a jak ja przegram to ja coś dla ciebie.
L- dobra
M-start
Pov. Marcin
Lexy szybko zaczęła biec, a ja zanim zaczołęm biec to jeszcze musiałem wydostać się z pianek. Kiedy już się wydostałem zauważyłem, że Lexy jest już na górze i w pewnym momencie...