Pov : Florka
Ja I reszta dziewczyn wstałyśmy wcześnie rano i zaczęłyśmy przygotowywać świąteczne śniadanie, które wszyscy zjedli ze smakiem.
Oczywiście przy śniadaniu leciały jakieś kolędy, które włączył Berlin.
Nie obyło się bez piania ich.
Po śniadaniu, szybko umylam naczynia i zaczęłyśmy wszystko odgrzewać i gotować pozostałe potrawy, które nam zostały.
Cały czas chłopcy wypatrywali pierwszej gwiazdki.
Gdy podałyśmy potrawy do stołu, owa gwiazdka się pojawiła.
Na wigilię do nas wbiła Sierra, Prieto, Ángel i Tamayo.
SAMA PSIARNIA.
Przyszedł czas na składanie życzeń.
Pov : Mad
- Wszystkiego najgorszego, błagam zdechnij - złożyłam życzenia Berlinowi
- O jak miło, dziękuję i nawzajem - podzieliśmy się opłatkiem i poszłam złożyć takie same życzenia Palermo.
Pov : Amst
- Ja nie wiem jak się życzenia składa no to ten. Zdrówka, najlepszego i szczęśliwego nowego roku XD - powiedział Rio.
- Nawzajem - podzieliliśmy się opłatkiem i poszliśmy składać życzenia reszcie.
Pov : Denver
Po złożeniu życzeń zasiedliśmy do stołu z żarciem i zaczęliśmy jeść.
Przy składaniu życzeń, Mad pobiła mnie, Berlin pobił się z Florka, a Budzia z Tokio.
Po zjedzeniu posiłku, przyszedł czas na prezenty.
Tamayo i Prieto wraz z Sierra wyszli gdzieś, nie wiadomo gdzie.
- Pierwszy niech Berlin otwiera - powiedziała Mad, ktora dusiła się ze smiechu.
Berlin zaczal otwierać prezenty.
Dostał m.in. Różowa piżamkę, Nowy cosplay jednej z księżniczek Disneya, pluszaki jakieś, Nowy krawat w kucyki pony, jakieś gacie (XD), I te takie coś co miały na łbie teletubisie.
Potem prezenty otwierała Mad.
Większość rzeczy które dostała to były jakieś kozak ciuchy, w tym koszulkę z napisem "F.R.I.E.N.D.S" i dostała flagę Niemiec.
Potem prezenty otwierała Amst.
Dostała koszulkę z napisem "Quo Vadis", druga była z postaciami z Marvela, jakieś kosmetyki, parasolkę z napisem "The Umbrella Academy" I jakieś drobne pierdoly.
Potem prezenty otwierała Nikozja.
Dostała poduszke i bluzkę z THE100, bluzkę ze Stranger Things, ramke że zdjęciem jej i Tokio i świecące buty w ciemności że wzrokami pająków, reszta to były jakieś pierdółki.
Potem prezenty otwierała Budzia.
Budzia dostała glany, jakieś kabaretki, spódnice i ogólnie jakieś alternatywkowe rzeczy.
Potem prezenty otwierała Sevilla.
Sevka dostała bluzę z Lucyferem, jakieś skarpetki śmieszne, piżamę jednorożca, kubek ze zdjęciem ze swojego ślubu i jakieś pierdółki.
Potem prezenty otwierała Florka.
Florka dostała bluzkę z The Umbrella Academy, jakiś scyzoryk nowy, ramke z zdjęciem jej, Antka i Martina. Reszta RO jakieś pierdółki.
Jednak Marsyl miał najbardziej pomysłowe prezenty.
Odszukał alkohole, które nazywają się naszymi pseudonimami lub imionami.
I każdy z nas dostał taki alkohol.
Jednak to nie koniec niespodzianek.
Tak jak już wspomniano, do nas na wigilię wbiła psiarnia aka Sierra, Tamayo, Prieto i Ángel.
No więc kiedy każdy z nas odpakował prezenty, wrócili do nas i powiedzieli, że mamy gdzieś z nimi jechać.
Jednak przed tym Sierra i Prieto wpadli przez przypadek na choinkę, na co ta sie wywaliła, bombki są całe, lecz drzewko złamane.Ubraliśmy się i pojechaliśmy z nimi.
Dojechalismy do jakiejś wielkiej willi.
- I o co chodzi? - zapytał profesor
- Wybudowaliśmy wam dom - odpowiedziała mu Sierra.
- Ale my mamy już dom - odparłem
- Ale my zbudowaliśmy wam większy, i liczymy na to że tutaj zamieszkacie - dodał Tamayo.
No więc po krótkim zawahaniu się, postanowiliśmy ze się przeprowadzimy.
Jednak tutaj też nie było koniec niespodzianek.
- Bo ja bym chciał o coś zapytać Ottawe - powiedział Marsyl.
- Co ty ode mnie człowieku chcesz? - zapytała ozięble.
- Jestem kretynem I chciałbym cie zapytać - uklęknął ale się wyjebal, podniósł się, otrzepal ręce i ponownie uklęknął. Wyjął pierścionek i zapytał - Wyjdziesz za mnie?
Ottawa spojrzała na niego z zapytaniem i zastanawiała się czy Marsyl przypadkiem nie ma gorączki, albo nie jest pijany.
Po długim czasie zastanowienia, zgodziła się.
Szykuje się drugi ślub, lecz narpiew ślub Budzi i Florencji, przeprowadzka i dopiero wtedy ich slub.
A no bym zapomniał, SYLWESTER!
----------
Podobalo się wam?
Postaram się jeszcze coś napisać i wstawić.
Mam nadzieję że wam się podobało.
Może nie ma jakiś przypalowych akcji XD
Ale mam nadzieję że się podobało, postaram się w rozdziale z Sylwestrem odwalić jakieś chore rzeczy.
Ale narpiew to powiem wam że nie żartuję z tą ich przeprowadzka XD
Dziękuję za czytanie❤️
YOU ARE READING
BekaJakRzeka [PORZUCONE]
FanfictionNIE USUWAM KSIĄŻKI ZE WZGLĘDU NA SENTYMENT! I BLAGAM XD NIE CZYTAJCIE TEGO, PISALAM TO MAJĄC OKOŁO 12 LAT XDDDDD TO JEST TAKI CRINGE Seria powstawała we współpracy z: @Tlenek_Tlenka - Nikozja @Dratyna - Sevilla @Charlie_Pines - Amsterdam @rzabica1...