- To nie jest burdel! - warknął oburzony Chazz. - To klub ze striptizem. Możesz oglądać, nie dotykać. - wytłumaczył. - Chyba jesteś tu pierwszy raz. - westchnęła. - Możesz tylko oglądać, pod żadnym pozorem nie dotykaj. Rozumiesz? - Tak. Uśmiechnęła się słodko, podchodząc do ściany, gdzie zapaliła światło i nagle coś do mnie dotarło. Skądś ją znam. Niektórzy mogą mnie pamiętać z blogspota, jestem autorką LOL i wielu innych :) Wróciłam tym razem tutaj i zapraszam was na nowe opowiadanie MONEY :)