Tańcząc w ciemnościach

Cordelia Gibson na co dzień mieszka w Londynie. Jest nastolatką o nietypowej urodzie, ponieważ cierpi na albinizm. Przez chorobę spotkało ją sporo nieprzyjemnych sytuacji, które jednak nie zabiły w niej niebywale pozytywnego ducha. Nie zabił go również fakt, że matka dziewczyny zupełnie nie interesuje się ani nią, ani jej życiem, więc siedemnastoletnia Cora ma w życiu tylko siebie. Jej optymizm sprawia jednak, że nie zamierza się poddawać. Pewnego listopadowego dnia dostaje wiadomość, że jej matka w skutek wypadku zapadła w śpiączkę, a jedyni ludzie, którzy mogą się nią zaopiekować, mieszkają w Szkocji.
Cordelia wraz z tymczasowym opiekunem wyrusza więc do Thurso, gdzie po piętnastu latach ponownie spotyka się z dziadkami, jej jedyną rodziną, której przecież właściwie nie zna. Wprowadza się do ich domu, gdzie z całych sił stara się zaaklimatyzować. Na miejscu poznaje również Ronana, z którym niemal od razu znajduje wspólny język.
Mijają tygodnie, a dziewczyna powoli zaczyna odkrywać, że całe jej dotychczasowe życie było kłamstwem, a wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, gdy w miasteczku zaczynają ginąć ludzie...