Wiesz jak to jest stracić kogoś kogo kochasz? Odejść mimo, że nie chcesz? Bardzo, bardzo trudno. To jakby ktoś zabrał część ciebie ze sobą. I nie nie chodzi tu o śmierć. Najgorsze jest utracić kogoś i mieć świadomość, że ta osoba oddycha tym samym powietrzem co ty i patrzy w to samo niebo. W odległości najgorsze jest to, że nie wiesz czy ktoś wciąż o tobie myśli czy po prostu zapomni. Tym bardziej jeśli ty nie zapomnisz. A ja nie potrafię...