Ok, zaczniemy od mojego dopisku
To fanfiction będzie ciekawe
Z całą pewnością będzie interesujące
_______________________________________26 listopada. Sobota. Wieczór. Godzina 18:59.
Zenek siada przed telewizorem. Ma w zwyczaju robić tak w wolne dni, pomimo tego, że każdy jego dzień jest wolny, bo przecież nie pracuje (Dop. Aut. Ha beka z typa). Codzienne siada o tej godzinie przed telewizją z paczką chipsów, ponieważ ogląda Wydarzenia i uwielbia Dorotę Gawryluk. Jego zdaniem, ma strasznie melodyjny głos.
Zenek rozsiadł się wygodnie na kanapie, wziął chipsy, włączył telewizor na Polsat i..
-Cholera- zaklął pod nosem.
Chłop nie ogarnął, że jest sobota, czyli nie ma Wydarzeń. Na Polsacie, była jednak wtedy reklama galaretki, która przykuła jego uwagę. Jednak to nie galaretka spowodowała to nagłe zainteresowanie, a osoba, która była w tej reklamie. Maryla. Fascynował się jej osobą oraz jej muzyką, uważał ją za swój autorytet, dlatego zastanawiał się, co kobieta robi w reklamie galaretki?!
Po dłuższej chwili jednak postanowił wyłączyć telewizor i wyjść z domu. Rzadko to robił, był raczej typem domatora, jednak tym razem poczuł, że musi wyjść, na chociażby krótki spacer. Ubrał kurtkę, buty i wyszedł.
***
Maryla POV
Znów. Znów siedzę tutaj sama w tym wielkim domu. Fakt, jest tutaj dużo pracowników, ale do nikogo nie jestem przywiązana emocjonalnie. Pracownicy jak pracownicy. Kiedy po raz setny w ciągu 5 minut przyszła do mnie Swietłana spytać się czy czegoś potrzebuje, myślałam że wyjdę z siebie i stane obok.
-Czy ty możesz przestać przychodzić do mnie co 10 sekund z pytaniem czego chce!?!? Jeśli będę czegoś chciała to cię zawołam!!!- krzyknęłam na nią, może za bardzo.
-J-ja przepraszam-powiedziała- chciałam dobrze, ale widzę że Pani niczego nie brakuje, jeszcze raz przepraszam-dodała szybko i wyszła.
Okej, potraktowałam ją za ostro, jednak w tamtym momencie byłam wściekła. Na wszystko i na wszystkich. Postanowiłam, że wezmę kąpiel. Tak, kąpiel to dobre wyjście na oczyszczenie moich myśli.
***
Zenek POV
Spacerowałem po pobliskim parku. Wybrałem sobie ławkę, na której usiadłem i wyjąłem telefon. Ja wiem, jestem stary, ale na elektronicznych gadżetach nawet się znam. Przeglądałem akurat Instagrama, kiedy zobaczyłem post Maryli Rodowicz, który obrócił moje życie o 180°. Ma zaplanowaną trasę koncertową i będzie w moim mieście!!! Tak się cieszę, muszę wybrać się na ten koncert.Odbywa się on 6 grudnia. Wszedłem na stronę, gdzie kupuje się bilety i kiedy zobaczyłem ceny, skamieniałem; 170 złotych za bilet normalny i 250 za mag? Skąd ja wezmę tyle pieniędzy?Nie. Muszę je jakoś wykombinować, już od dawna chce zobaczyć Maryle i zrobię to. Muszę to zrobić. Po prostu muszę.
***
Maryla POV
Ostatnio na mój Instagram, opublikowałam post, gdzie jest opisana moja trasa koncertowa, jednak bilety bardzo wolno schodzą. Dzisiejsze pokolenie woli słuchać jakiejś tam Bili Ajlisz czy innych "piosenkarzy" 21 wieku. (Dop.Aut. Nic nie mam do Billie, to tylko na potrzebę fanfiction). Nikt już nie wybiera klasyki.*Skip time*
Po poprzeglądaniu jeszcze mediów, wyszłam z wanny. Poczułam, że muszę iść przeprosić tą biedną Swietłanę za swoje zachowanie, więc tak też zrobiłam.
Zenek POV
Hm. Ja mam obrabować bank, zadłużyć się u kogoś czy co? Pieniądze muszę mieć. To na pewno. A skąd, to już pozostawiam mojej bujnej wyobraźni (Dop. Aut. Oj wcale nie takiej bujnej xD)*Skip time*
Po spacerze wróciłem do domu. Położyłem się, żeby móc pomyśleć skąd ja wezmę pieniądze na bilet na koncert, jednak ciężko mi idzie coś wymyśleć
Aż w końcu...
_______________________________________
Hejka!
Jak wam przypadł ten rozdział do gustu?
Wiem, nuda trochę, jednak akcja się dopiero zacznie, cierpliwości 😁
Rozdział pisany w nocy, więc mogą być błędy, za które z góry przepraszam
Jak zwykle piszcie czy chcecie więcej!
Do zobaczenia!
Autorka
CZYTASZ
True Love||| Maryla x Zenon||| Psycho couple v2
RomancePrzypadkowe poznanie dwójki pięknych, utalentowanych osób Czy rozkwitnie między nimi uczucie? Czy wystąpią razem podczas Sylwestra z Polsatem? Jak potoczą się ich losy? książka zdecydowanie nie dla dzieci i osób bez dystansu