26

82 11 4
                                    

Heyo! Taka szybka informacja przed, miałam w planach napisanie rozdziału sylwestrowego ale no wyszło tak jak wyszło więc takie dam wam tylko szybkie streszczenie tego co sie działo. Więc Henyangi spędzili sylwestra razem u yanga bo jego rodzice gdzieś tam wyjechali no i się najebali i prawie heniek przeruchal yanga ale zasnął zgniatając go. To tyle i jest skip kilka dni po tym, Miłego czytania!

🎵🎶🎵

@ germanboy
HENDERY

HENDERY

HENDERY

@ henderydonkey
boże co się dzieje

jest 4 w nocy...

@ germanboy
nie mogę spać...

możemy porozmawiać?
odczytano 4:16

Przychodzące Połączenie
Henderydonkey

Odbierz                      Odrzuć

-----------------------------------------------------------------

- Hendery!! Co tam? - Spytał uśmiechnięty od ucha do ucha Yangyang pomimo że jego chłopak i tak nie mógł tego zobaczyć.

-Obudziłem się dla ciebie i ty pytasz co tam? - Odpowiedział poddenerwowany hendery nie dzieląc wesołego humoru Mlodszego bo zabiera jego cenne godziny snu. - Nie najlepiej, a teraz ty odpowiadaj czemu nie możesz spać?

-Oh nie wiem... za dużo myślę po nocach i nie lubię wtedy być totalnie sam... - Odpowiedział cicho Yangyang czując, że może nie był to jednak najlepszy pomysł pisać do niego o tej porze. Mimo że są już razem ponad dwa tygodnie to pewne rzeczy i tak dalej się nie zmienią nawet jeśli młodszy czuje czasami się jeszcze bardziej ojebamy niż wcześniej.

-Yangyang... gdybym mógł to bym przyszedł teraz do ciebie i zasnął z tobą ale trochę daleko mam - Zaśmiał się do telefonu czym im obydwu poprawił humor - Zaśpiewam ci kołysankę, co ty na to? Nie śpiewam najlepiej ale może ci to pomoże.

-Yay! Kołysanka - Hendery mógł usłyszeć szczęśliwy ton swojej pomarańczki przez urządzenie komunikacyjne i mógł poczuć jak jego bicie serca przyspiesza.

Włączył światło w pokoju i sięgnął po gitarę na której też umiał grać i włączył tryb głośno mówiący zaczynając grać kołysankę która jego mama kiedyś mu śpiewała mam i sam też zaczął śpiewać. (próbowałam tu napisać coś takiego fajnego o tym jak grał ale nie umiem w gitary) Jak skończył grać mógł usłyszeć ciche pochrapywanie z drugiej strony, odłożył powoli instrument na jego miejsce gasząc światła i położył się na łóżku obok cały czas ładującego się telefonu.

-Dobranoc - Mruknął łagodnym głosem do urządzenia zasypiając po chwili dalej prowadząc rozmowę nie myśląc by skończyć ją przed zamknięciem oczu.

Ignore me | HenYang | NCTOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz